Błyskanie wyniesione na inny poziom, czyli podniebna sesja z lampami błyskowymi

Błyskanie wyniesione na inny poziom, czyli podniebna sesja z lampami błyskowymi
Źródło zdjęć: © © Jesper Gronnemark
Marcin Falana

14.12.2017 11:10, aktual.: 26.07.2022 18:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Współczesne akcesoria studyjne już dawno wyszły poza studio fotograficzne. W brawurowy sposób udowadnia to Jesper Gronnemark, który sfotografował spadającego swobodnie z samolotu skoczka spadochronowego, samemu pędząc z prędkością 200 km/h.

Jesper Gronnemark wraz z ekipą starannie zaplanowali sesję w powietrzu. Wyposażony w lampę Profoto B1X i Sony a7R II postanowił sfotografować spadającego skoczka na tle słońca i chmur.

In A Flash: Studio Skydiving with Jesper Gronnemark

Początkowo ekipa fotografująca miała lecieć na spadochronie co ułatwiłoby śledzenie spadającego skoczka, jednak nie pozwolił na to wiatr, więc wszyscy łącznie z fotografem swobodnie spadali. Lampę trzymał kolejny skoczek, który celował nią w stronę modela. Gronnemark wykorzystał światło zastane i doświetlił skoczka lampą dzięki czemu nie jest czarną plamą, na jasnym niebie.

Obraz
© © Jesper Gronnemark

Gdy aparat i światło było ustawione i spadały z równą prędkością dołączył do nich model, który po nich wyskoczył z samolotu i dogonił ich w powietrzu. Fotograf osiągnął zdjęcie spadającego skoczka głową w dół, dokładnie takie jakie zaplanował, więc trzeba to dodatkowo docenić.

Obraz

Nie jest to pierwsza sesja ze sprzętem studyjnym w powietrzu, niedawno francuski fotograf Tristan Shu wykonał podobną sesję z generatorem ELB 1200, z tą różnicą, że fotograf i operator lampy latali na paralotni. Takie sesje udowadniają, że sprzęt studyjny już dawno wyszedł ze studia, a teraz podbija także przestworza.

Skydiving photo shoot

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
ciekawostkiInspiracjeporadniki