Burza wygląda jak smok. Fotograf ujął przepiękną formację chmur
Patrzenie w chmury i odnajdywanie w nich kształtów to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy – zwłaszcza ciepłym latem. Pędzące formacje burzowe mogą wyglądać zjawiskowo, co udowadnia zdjęcie Michaela Shainbluma. Fotograf twierdzi, że dostrzegł w chmurach lecącego wprost na niego smoka.
31.08.2021 | aktual.: 31.08.2021 10:14
Michael Shainblum jest łowcą burz. Stara się być tam, gdzie jego radary wskazują wystąpienie opadów i piorunów. O ile przeważnie koncentruje się na szalejących wichurach, tak tym razem pokazał światu chwilę przed oberwaniem chmury.
Artysta nazwał zdjęcie Nadciągający Smok i faktycznie coś w tym jest. Formacja na środku kadru, tuż nad kaktusami, przypomina głowę japońskiego smoka, który jest zwrócony przodem prosto w obiektyw. Co ciekawe – yokai, czyli japońskie smoki, mają swój początek w wierzeniach chińskich i wielu legendach. Japończycy znają mnóstwo legend o tych mitycznych stworzeniach, a nawet organizują specjalne parady im poświęcone.
Fotograf opowiada, że w pierwszej chwili chciał sfotografować kaktusy w Arizonie (USA), które czekają na podniebny spektakl. Dopiero gdy zobaczył nadciągającą formację chmur, napisał w głowie narrację. Scena, którą sfotografował, opowiada historię małych nieznanych stworzeń, być może kosmitów, którzy obserwują zmierzającego prosto na nich potężnego smoka. I faktycznie – patrząc na to zdjęcie, można wyobrazić sobie taki scenariusz.
Shainblum wykorzystał do realizacji ujęcia nacierającego smoka korpusu Sony A1 z obiektywem Sony FE 16-35 mm f/2.8 GM. Więcej zdjęć artysty znajdziecie na jego Instagramie.