Canon EOS R5 pokazany na targach WPPI. Może pojawić się w tym roku
DPReview donosi o ekspozycji, na której widać pełnoklatkowego bezlusterkowca z nowej linii – model Canon EOS R5. Ma być on odpowiednikiem lustrzanki Canon EOS 5D. Póki co można zauważyć kilka ciekawych rzeczy.
W internecie aż huczy od plotek o Canonie EOS R5. W pełnoklatkowym bezlusterkowcu spodziewamy się zobaczyć nową stabilizowaną matrycę o rozdzielczości 40 Mpix lub większej, prędkość zdjęć seryjnych 12 kl./s (migawka mechaniczna) oraz 20 kl./s (migawka elektroniczna), filmowanie w rozdzielczości 8K oraz podwójny slot kart pamięci (być może SD).
Podczas targów WPPI w Las Vegas model projektowy został wystawiony w gablotce. Pierwszym, co rzuca się w oczy jest głęboki uchwyt, przypominający ten znany z lustrzanek cyfrowych. Na przodzie pojawił się również przycisk funkcyjny, podobny do tego służącego do podglądu głębi ostrości w DSLR-ach Canona.
Góra aparatu przypomina bardzo mocno Canona EOS R. Włącznik znalazł się po lewej stronie korpusu i nie uświadczymy typowego koła nastaw PASM, a jedynie wielofunkcyjne z napisem ”MODE”. Na tyle aparatu ponownie znalazł się dżojstik i nie ma dotykowego wybieraka, co było bolączką modelu Canon EOS R. Nie zabrakło również wybieraka wielofunkcyjnego z tarczą obrotową. Widać jednak, że zaimplementowany został obracany ekran. Trudno jednak powiedzieć coś o złączach i slotach kart pamięci, bo te były zamknięte i nie było do nich dostępu.
Oprócz Canona EOS R5, pojawił się obiektyw Canon RF 100-500 f/4.5-7.1L Jest niewiele większy od tradycyjnego Canona EF 100-400 mm f/4.5-5.6L IS II. Na tubusie znalazły się liczne przełączniki – prawdopodobnie do ograniczenia zakresu AF oraz przełącznik na tryb manualnego ostrzenia. Nie zabrakło też stabilizacji obrazu oraz trybu stabilizacji.
Spodziewamy się, że Canon EOS R5 pojawi się jeszcze w tym roku, ale raczej nie zobaczymy go przed Olimpiadą w Tokio.