Chwila przed atakiem bizona na 72‑latkę ujęta na filmie
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o 72-latce, która została wielokrotnie raniona przez dzikiego bizona w parku Yellowstone w USA. Wówczas wiadomo było, że kobieta zbliżyła się do kolosa na odległość mniej niż 3 metrów, a zwierzę zaatakowało. Tak wyglądała chwila przed całym wydarzeniem.
Sytuacja, która wydarzyła się w parku Yellowstone była dość niecodzienna. Starsza kobieta zapragnęła zrobić sobie zdjęcie z dzikim bizonem i podeszła do niego naprawdę blisko. Zwierzę poczuło się zagrożone i zaatakowało 72-latkę, nadziewając ją wielokrotnie na swoje pokaźne rogi. Po zdarzeniu kobieta została przetransportowana do szpitala.
Nagranie potwierdza wersję wydarzeń, podaną w oficjalnym oświadczeniu władz parku. Na filmie widać, jak kobieta podchodzi do zwierzęcia z wyciągniętą ręką, a jej mąż robi zdjęcia. 72-latka podeszła zdecydowanie za blisko i zdenerwowała dzikiego kolosa.
Anoka Family Witnessed & Helped Woman Gored By Bison At Yellowstone National Park
Gdy zwierzę straciło cierpliwość, ruszyło na 72-latkę i wyrzuciło ją na około 3-4 metry i zaatakowało ponownie w momencie, kiedy kobieta odzyskiwała świadomość i próbowała wstać. Na miejscu była Jodi Larsen, która udzieliła poszkodowanej pierwszej pomocy, zanim dotarli tam strażnicy leśni. Kobieta została przetransportowana helikopterem do szpitala, ale nie wiadomo, kiedy zostanie z niego wypuszczona.
Z zeznań świadków wydarzenia wynika, że przed nieszczęśliwym zdarzeniem, bizon wydawał z siebie różne odgłosy zaniepokojenia, w tym prychał, by odstraszyć kobietę. Cóż – nie posłuchała ostrzeżeń.