Clearview AI już nie sprzeda twojego wizerunku. Dostali na to bana

Clearview AI już nie sprzeda twojego wizerunku. Dostali na to bana
Źródło zdjęć: © © Spencer Whalen / Getty Images
Konrad Siwik

14.05.2022 08:42, aktual.: 26.07.2022 13:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obrońcy prywatności świętują wygraną z firmą Clearview AI, która otrzymała stały zakaz udostępniania swojej bazy danych do rozpoznawania twarzy większości firm i innych podmiotów prywatnych.

Firma Clearview AI ogłosiła niedawno, że w ciągu najbliższego roku w jej bazie danych znajdzie się 100 miliardów skanów twarzy, co wystarczy, aby zapewnić identyfikację niemal każdego mieszkańca naszej planety za pomocą jej tajnego systemu.

"Obrazy te – odpowiadające 14 zdjęciom dla każdego z 7 miliardów ludzi na Ziemi – umożliwiłyby tajną i zdalną inwigilację Amerykanów na niespotykaną wcześniej skalę" – twierdzi American Civil Liberties Union (ACLU), amerykańska organizacja non-profit, której celem jest ochrona praw obywatelskich gwarantowanych przez konstytucję.

Clearview AI, w ramach ugody sądowej zawartej w stanie Illinois, zgodziła się na wprowadzenie nowych ograniczeń w dostępie do swojej dużej bazy danych twarzy, którą przez ostatnie kilka lat gromadziła w internecie. Według ACLU, mimo że sprawa dotyczyła ustawy o prywatności informacji biometrycznych (BIPA) stanu Illinois, główne postanowienie ugody na stałe zakazuje Clearview AI udostępniania swojej bazy danych skanów twarzy większości firm i innych podmiotów prywatnych.

"Nakładając na Clearview obowiązek przestrzegania przełomowego prawa Illinois dotyczącego prywatności biometrycznej nie tylko w tym stanie, ale w całym kraju, ugoda ta pokazuje, że silne prawa dotyczące prywatności mogą zapewnić rzeczywistą ochronę przed nadużyciami" - mówi Nathan Freed Wessler, zastępca dyrektora Projektu Mowa, Prywatność i Technologia ACLU.

"Clearview nie może dłużej traktować unikalnych identyfikatorów biometrycznych ludzi jako nieograniczonego źródła zysku. Inne firmy powinny zwrócić na to uwagę, a inne stany powinny pójść w ślady Illinois i wprowadzić w życie surowe prawo dotyczące prywatności danych biometrycznych" – dodał.

W ramach ugody Clearview otrzyma:

  • []stały zakaz udzielania płatnego lub bezpłatnego dostępu do swojej ogromnej bazy danych rozpoznawania twarzy podmiotom prywatnym,[]zakaz udzielania dostępu do swojej bazy danych jakimkolwiek jednostkom administracji stanowej lub lokalnej w Illinois (w tym organom ścigania) przez okres pięciu lat,[]nakaz przeznaczenia 50 tys. dol. na opłacenie reklam internetowych informujących o możliwości rezygnacji użytkowników z programu Clearview,[]nakaz zaprzestania praktyki oferowania bezpłatnych kont próbnych poszczególnym funkcjonariuszom policji bez wiedzy i zgody ich wydziałów.

Firma Clearview AI znalazła się w centrum kontrowersji, kiedy odkryto, że korzystała z danych Google i Facebooka, aby wzmocnić swoją bazę danych i zasilić technologię rozpoznawania twarzy. Obie firmy wysłały Clearview AI w lutym 2020 r. listy z żądaniem zaprzestania działalności. W kolejnych tygodniach LinkedIn, Twitter, YouTube i inne firmy poszły w ich ślady.

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także