Dlaczego nie można używać lamp błyskowych na meczu? Ten film wyjaśnia wszystko
Jeśli fotografowaliście kiedykolwiek zawody sportowe, to na pewno wiecie, że lampy błyskowe nie są mile widziane na boiskach – bez względu na dyscyplinę. Każde rozgrywki wymagają koncentracji, a światło flesza może bardzo przeszkadzać. Zobaczcie ten humorystyczny filmik, a od razu zrozumiecie, o co chodzi.
Fotografia sportowa czy koncertowa to dwie dziedziny, które niemal absolutnie wykluczają fotografowanie z wykorzystaniem reporterskiej (lub wbudowanej) lampy błyskowej. O ile współczesne bezlusterkowce dość dobrze sprawują się w trudnych warunkach oświetleniowych, tak kiedyś było zupełnie inaczej. Fotografowie dwoili się i troili, by zrobić dobre zdjęcie w ruchu, gdy brakowało światła.
Powody, dla których wykorzystywanie fleszy jest zabronione na wydarzeniach kulturalnych i sportowych, są dość proste. Z jednej strony chodzi o to, by nie przeszkadzać publiczności, a z drugiej oczywiście o to, by nie rozpraszać zawodników lub innych osób będących w centrum uwagi. Poniższy filmik doskonale pokazuje, co mogłoby się wydarzyć, gdyby któryś ze sportowców dostał lampą prosto w twarz.
Buffalo Wild Wings Basketball Commercial
Oczywiście humorystyczne wideo powyżej jest mocno przerysowane, chociaż na pewno podobne sytuacje (choć nie tak drastyczne) wydarzyły się w historii fotografii. Oślepienie przez błysk flesza jest niemal codziennością. Fotoreporterzy, którzy robią zdjęcia prasowe podczas różnych wydarzeń społecznych, często korzystają z lamp, co czasem nie podoba się osobom przed obiektywem – wystarczy przypomnieć historię Agaty Grzybowskiej z "Wyborczej", która została brzydko potraktowana przez funkcjonariusza po tym, gdy zrobiła mu zdjęcie z lampą w oczy.