DJI na czarnej liście? USA boją się szpiegowania dronami z Chin

Stany Zjednoczone walczą ze wszystkim, co pochodzi z Chin. Drony są następne w kolejce. Rząd USA ostrzega, że są zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa. Wygląda to ciekawie, tym bardziej, że DJI zapowiedziało wprowadzenie do urządzeń monitorowania ruchu powietrznego.

Yuneec H520 na budowie
Yuneec H520 na budowie
Źródło zdjęć: © Yuneec
Anna Rymsza

Huawei został wpisany na czarną listę handlową w USA, przez co wielu partnerów zawiesiło współpracę z producentem. Następny w kolejce jest producent świetnych dronów - firma DJI.

Rząd USA ostrzega

Administracja Donalda Trumpa ostrzega, że drony produkowane w Chinach mogą być narzędziami szpiegów. Firmy i organizacje, które z nich korzystają, powinny być ostrożne, zwłaszcza jeśli używają dronów w sytuacjach związanych z bezpieczeństwem narodowym lub krytyczną dla kraju infrastrukturą.

Ostrzeżenie nie wymienia żadnej konkretnej marki, ale możemy być pewni, że firma DJI jest pierwsza w kolejce. Jej latające maszyny to ponad 70 proc. amerykańskiego rynku zaawansowanych i profesjonalnych dronów (kosztujących powyżej 500 dolarów).

Druga może być firma Yuneec, także popularna w USA. Yuneec promuje swoje drony jako narzędzia do kontroli infrastruktury telekomunikacyjnej i energetycznej oraz obserwowania budowy.

DJI zapewnia o bezpieczeństwie

Rząd USA nieprzychylnie patrzy na każdy produkt, który może wysyłać amerykańskie dane za granicę. Zwłaszcza jeśli mają być przechowywane w kraju, gdzie agencje wywiadowcze mają do nich swobodny dostęp. Nie jest to pierwszy raz, kiedy padają zarzuty o szpiegowaniu w stronę DJI. Celnicy, straż graniczna i amerykańska armia od dwóch lat mają zakaz korzystania z dronów DJI, by krytyczne informacje nie trafiły do chińskiego wywiadu.

Firmy DJI zapewnił wtedy, że zapisy tras lotów i zdjęcia są wysyłane na chińskie serwery, tylko jeśli użytkownik się na to zgodzi. W 2017 roku na dronach DJI pojawił się "tryb prywatny", w którym dane są przechowywane tylko offline, co miało uspokoić Amerykanów.

Yuneec w 2018 roku zaczął współpracę z amerykańskim dostawcą danych, by zapewnić agencjom rządowym w USA należyte bezpieczeństwo. W rezultacie powstała osobna linia specjalistycznych dronów.

Mimo tego los dronów dwóch chińskich marek na amerykańskim rynku jest niepewny. Jeśli amerykańskie firmy przestaną współpracować z producentami dronów, konsekwencje odczujemy także w Europie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)