DJI na czarnej liście? USA boją się szpiegowania dronami z Chin

DJI na czarnej liście? USA boją się szpiegowania dronami z Chin

Yuneec H520 na budowie
Yuneec H520 na budowie
Źródło zdjęć: © Yuneec
Anna Rymsza
28.05.2019 06:08, aktualizacja: 26.07.2022 15:48

Stany Zjednoczone walczą ze wszystkim, co pochodzi z Chin. Drony są następne w kolejce. Rząd USA ostrzega, że są zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa. Wygląda to ciekawie, tym bardziej, że DJI zapowiedziało wprowadzenie do urządzeń monitorowania ruchu powietrznego.

Huawei został wpisany na czarną listę handlową w USA, przez co wielu partnerów zawiesiło współpracę z producentem. Następny w kolejce jest producent świetnych dronów - firma DJI.

Rząd USA ostrzega

Administracja Donalda Trumpa ostrzega, że drony produkowane w Chinach mogą być narzędziami szpiegów. Firmy i organizacje, które z nich korzystają, powinny być ostrożne, zwłaszcza jeśli używają dronów w sytuacjach związanych z bezpieczeństwem narodowym lub krytyczną dla kraju infrastrukturą.

Ostrzeżenie nie wymienia żadnej konkretnej marki, ale możemy być pewni, że firma DJI jest pierwsza w kolejce. Jej latające maszyny to ponad 70 proc. amerykańskiego rynku zaawansowanych i profesjonalnych dronów (kosztujących powyżej 500 dolarów).

Druga może być firma Yuneec, także popularna w USA. Yuneec promuje swoje drony jako narzędzia do kontroli infrastruktury telekomunikacyjnej i energetycznej oraz obserwowania budowy.

DJI zapewnia o bezpieczeństwie

Rząd USA nieprzychylnie patrzy na każdy produkt, który może wysyłać amerykańskie dane za granicę. Zwłaszcza jeśli mają być przechowywane w kraju, gdzie agencje wywiadowcze mają do nich swobodny dostęp. Nie jest to pierwszy raz, kiedy padają zarzuty o szpiegowaniu w stronę DJI. Celnicy, straż graniczna i amerykańska armia od dwóch lat mają zakaz korzystania z dronów DJI, by krytyczne informacje nie trafiły do chińskiego wywiadu.

Firmy DJI zapewnił wtedy, że zapisy tras lotów i zdjęcia są wysyłane na chińskie serwery, tylko jeśli użytkownik się na to zgodzi. W 2017 roku na dronach DJI pojawił się "tryb prywatny", w którym dane są przechowywane tylko offline, co miało uspokoić Amerykanów.

Yuneec w 2018 roku zaczął współpracę z amerykańskim dostawcą danych, by zapewnić agencjom rządowym w USA należyte bezpieczeństwo. W rezultacie powstała osobna linia specjalistycznych dronów.

Mimo tego los dronów dwóch chińskich marek na amerykańskim rynku jest niepewny. Jeśli amerykańskie firmy przestaną współpracować z producentami dronów, konsekwencje odczujemy także w Europie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)