Dlaczego i komu Nikon wymienia wadliwe lustrzanki D600 na nowe D610?
08.08.2014 14:44, aktual.: 26.07.2022 19:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
5 miesięcy temu pisałem o dużej akcji serwisowej wprowadzonej przez firmę Nikon, która była prawdopodobnie efekt przynajmniej kilku pozwów zbiorowych złożonych przez użytkowników wadliwych sztuk modelu D600 do sądów w USA. Po niemal pół roku mamy efekty i to bardzo satysfakcjonujące dla klientów Nikon wymienia wadliwe aparaty na nowe lustrzanki D610.
Całą sprawę opisywałem w artykule „Nikon oferuje darmową wymianę migawek w D600”.
O tym, że Nikon w USA wymienia wadliwe modele D600 na nowe D610 piszą różne serwisy, między innymi petapixel.com czy fstoppers.com. Każdy opisuje sprawę nico inaczej i prezentuje inne dokumenty, które otrzymali właściciele aparatów. Wszystkich ich jednak łączy jedno – udział w pozwie zbiorowym przeciwko japońskiej firmie.
Źródła podają, że część z tych osób już otrzymała zupełnie nowe lustrzanki Nikon D610 w zamian za stare D600. Innym podobno tylko wymieniono mechanizm migawki lub po prostu przeczyszczono matrycę.
Zacznijmy jednak od początku… O problemach z szybko brudzącymi się matrycami między innymi w Nikonach D600 jest głośno od jesieni 2012 r., czyli od premiery lustrzanki. Kłopoty zgłaszali także nabywcy modeli D7000 i D7100. Przez długi czas japoński producent nie przyznawał się do wpadki. Zaprezentował natomiast nowy model z wady fabrycznej – Nikon D610.
Nikon D600 Sensor Dust Time-lapse (pt. 1)
26 lutego 2014 r. zaprezentował zaktualizowaną notę serwisową, w której zaleca samodzielne czyszczenie matrycy za pomocą wbudowanej funkcji Czyść matrycę lub ręcznie przy użyciu gruszki. Jeśli te metody nie pomogą, oferuje daleko idącą pomoc.
Osoby borykające się z problemem brudzących się matryc w Nikonach D600 powinny skontaktować się z serwisem firmy Nikon w danym kraju. Jego pracownicy mają sprawdzić i oczyścić aparat, ale także wymienić migawkę oraz inne powiązane części aparatu. Cała usługa serwisowa wraz z wysyłką sprzętu ma być bezpłatna. W aktualizacji noty serwisowej z 28 marca japoński producent oferuje również możliwość wymiany całego aparatu na nowy.
Co ciekawe, pierwsza aktualizacja noty serwisowej nastąpiła tydzień po złożeniu pozwu zbiorowego przez kancelarię prawną Lieff Cabraser Heimann & Bernstein oraz Zimmerman & Reed i użytkowników wadliwych sztuk modelu D600 do sądu federalnego w USA. Wiadomo, że takich pozwów złożono w USA przynajmniej kilka.
Zawsze nieco podśmiewałem się z faktu, że w USA każdy obywatel może wytoczyć proces sądowy o byle głupotę. Zapewne takich błahych z naszego pozoru pozwów jest sporo, jednak są też bardzo konkretne, jak opisany powyżej. Cieszy, że klienci się zebrali i walczą o swoje. Mamy czego się od niego w Europie uczyć. Cała sytuacja pokazuje też, że wprawdzie Nikon zaliczył poważną wpadkę to jednak przynajmniej stosuje się do litery prawa. Z drugiej strony takiej strony taka sytuacja nigdy w ogóle nie powinna zaistnieć.
Jeśli zatem jesteś posiadaczem wadliwego egzemplarza lustrzanki Nikon D600 zgłoś się do do najbliższego centrum serwisowego firmy Nikon. Przczytaj też koniecznie zaktualizowaną note serwisową na stronie Nikon.pl. Powodzenia!