Dzieciństwo bez technologii. Matka udokumentowała beztroskę swoich dzieci

Dzieciństwo bez smartfona, laptopa i telewizji? Na zdjęciach Christine Kapuschinsky możemy zobaczyć dzieciństwo, jakie sami pamiętamy.

Dzieciństwo bez technologii. Matka udokumentowała beztroskę swoich dzieci
Źródło zdjęć: © © [Christine Kapuschinsky](https://www.kapuschinsky.com)
Justyna Kocur-Czarny

18.10.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:34

Najlepiej ze swojego dzieciństwa wspominam wakacje na wsi. Bieganie po polach, bawienie się na sianie i spędzanie całych dni na świeżym powietrzu. To właśnie te chwile wywołują największą nostalgię. Dziś trudno jest wychować dzieci w oderwaniu od technologii, ale na pewno warto zapewnić im przestrzeń, w której nie jest ona dominująca.

Fotografka i matka Christine Kapuschinsky spędziła cztery lata, dokumentując dzieciństwo swoich dzieci. Z jej zdjęć bije beztroska, dziecięca ciekawość i żądza przygód. Niektóre ze zdjęć potwierdzają tezę, że "brudne dziecko to szczęśliwe dziecko". Patrząc na te fotografie, sami możemy przypomnieć sobie jaką radość sprawia jedzenie rękami, łapanie śniegu na język czy skakanie po kałużach. Bo kto powiedział, że już nie możemy tego robić?

Zdjęcia Kapuschinsky są w zdecydowanej większości czarno-białe. Fotografka dużą wagę przykłada do gry światła i cienia. Stara się również uchwycić w kadrze emocję lub ruch. Zdjęcia wykonuje aparatem Sony Alpha DSLr-A900 oraz tradycyjną lystranką Minolta X-700 z adapterem Lens Baby.

Więcej zdjęć fotografki można zobaczyć na jej stronie internetowej, Facebooku lub Instagramie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)