Dzika natura na filmie. Bóbr uciekł przed dwoma wilkami
Jeśli myśleliście, że bobry są powolne i stanowią łatwą zdobycz na zwinnych wilków, nic bardziej mylnego, czego dowodem jest ten film. Zobaczymy tutaj naprawdę dorodne zwierzę, które bardzo sprawnie wyrwało się z objęć śmierci.
Bóbr uciekł wilkowi w ostatniej chwili.
Nagranie zostało zarejestrowane w stanie Minnesota (USA) przez kamerę terenową zarządzaną przez organizację Voyageurs Wolf Project (tłum. Projekt "wędrowny wilk"). Zobaczymy na nim dość niezdarne polowanie wilka na bobra.
Film jest bardzo krótki, lecz widać na nim interesującą scenę. Bóbr był zajęty doglądaniem swojej tamy, a wilki zakradły się niepostrzeżenie. Dopiero w ostatniej chwili niedoszła ofiara zauważyła niebezpieczeństwo. Gdy drapieżnik miał pochwycić bobra, ten bardzo zwinnie się wyrwał i uciekł, nurkując w wodzie. Tam już wilki nie miały szansy go złapać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto kupić słuchawki Technics EAH-AZ80?
Eksperci zastanawiali się, dlaczego bóbr nie zareagował wcześniej, a dopiero w chwili, gdy wilk był już ekstremalnie blisko. Podejrzewają, że jest to związane z bardzo kiepskim wzrokiem tych zwierząt. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że bóbr po prostu nie rozpoznał wilka, gdy ten się zbliżał, dopóki nie było (prawie) za późno. Innym wytłumaczeniem jest to, że tama mogła zasłonić kroczące drapieżniki.
Specjaliści z Voyageurs Wolf Project byli przekonani wcześniej, że w chwili doglądania tamy, bobry są niezwykle podatne na ataki ze względu na brak możliwości ucieczki. Najnowszy film doskonale pokazuje, że tak nie jest. Bobry potrafią o siebie zadbać, nawet gdy wydaje się, że nic z tego nie wyjdzie.
Warto wspomnieć kilka słów o Voyageurs Wolf Project. Ta organizacja od lat monitoruje wilki, by lepiej poznać ich zwyczaje – nie tylko te związane z życiem w watasze, ale również codzienne, jak polowanie. Niedawno opublikowane nagranie pokazuje interesujące zachowanie, czyli wilka polującego na ryby. To też coś, o czym naukowcy nie wiedzieli wcześniej.
