Zdjęcie 3D na Facebooku. Nie musisz mieć iPhone'a, by je zrobić

Facebook wdrożył ostatnio nową funkcję - Facebook Photo 3D. Ożywione zdjęcia otrzymały nową głębię i ruch. Dzięki wykorzystaniu podwójnych aparatów w smartfonach odbiorcy postów 3D mogą delikatnie przesuwać obraz, co daje złudzenie trójwymiarowej głębi.

Nowa technologia wykorzystuje dane o głębokości przechowane w plikach. Poprzez wykorzystanie obu aparatów w tym samym czasie, możliwe jest stworzenie map głębokości, które wykorzystywane są w smartfonach do rozmycia tła w trybie portretowym.

Fotograf Oat Vaiyboon postanowił stworzyć swoją własną mapę głębokości w Photoshopie. Próbując na dziesięciu wersjach udało mu się stworzyć odpowiednią mapę - po konwersji obrazu na czarno-biały zmieniał krycie poszczególnych planów zdjęcia, tak, żeby pierwszy plan był czarny, a każdy kolejny coraz jaśniejszy. W sumie uzyskał 10 odcieni szarości odpowiadających różnym głębokościom elementów na zdjęciu. Zobaczcie, jak to wyglądało w praktyce.

Kiedy Oat stworzył mapę głębokości, otworzył ją w edytorze głębi w iOS wraz z oryginalnym zdjęciem, żeby zapisać dane o głębokości do jednego pliku. Tak przetworzone zdjęcie przesłał na Facebooka, zaznaczając "Zdjęcie 3D". Algorytm interpretuje je, jak zdjęcie zrobione za pomocą trybu portretowego i umożliwia wyświetlanie w efektowny sposób.

Efekt robi wrażenie! Narazie publikowanie zdjęć 3D jest możliwe tylko z iPhonów od 7+ w górę, które wyposażone są w dwa aparaty. Użytkownicy innych smartfonów muszą jeszcze trochę poczekać, lub radzić sobie tak, jak Oat.