Firma MiNT chce przywrócić do życia fotografię natychmiastową. Oto ich dwa nowe aparaty
03.06.2016 12:34, aktual.: 03.06.2016 14:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do tej pory firma MiNT oferowała tylko odświeżone wersje klasycznych modeli. W ofercie znajdziemy przerobione Rolleiflexy oraz różnego rodzaju Polaroidy. Tym razem pojawiło się coś zupełnie nowego.
Niedawno Impossible Project zapowiedział swój nowy, autorski aparat – Impossible I-1, który jest uwspółcześnioną wersją klasycznego Polaroida. Dla tych, którzy wolą trzymać się tradycyjnego sznytu natychmiastówek pozostają aparaty stworzone przez firmę MiNT.
Pierwszym nowym aparatem jest natychmiastowa lustrzanka dwuobiektywowa – InstantFlex TL70 2.0. Wygląda jak typowy TLR – jedno szkło służy do kadrowania, drugie do naświetlania klatki. Jest to unowocześniona wersja pierwszego aparatu MiNTa – InstantFlexa TL70.
W TL70 2.0 firma naprawiła problemy zgłaszane przez użytkowników. Pracownicy Rolleiflexa z chęcią udzielili rad, jak poprawić jakość obrazka oraz obsługę aparatu. Przede wszystkim zobaczycie tu nowy wizjer, który jest 5 razy jaśniejszy niż poprzednio, dzięki czemu kadrowanie oraz ustawianie ostrości stało się łatwiejsze – nawet przy ostrym świetle. Jeśli jednak napotkacie na problemy przy precyzyjnym ostrzeniu – będziecie mogli skorzystać z podnoszonej lupki, umieszczonej na wewnętrznej stronie pokrywy wizjera.
Kolejną modyfikacją jest przełącznik korekty ekspozycji, który umożliwi prześwietlenie lub niedoświetlenie zdjęcia. Następną nowością jest kółko służące do zmiany przysłony skokowo na: f/5.6, f/8, f/16 oraz f/22. Pojawiła się również przysłona f/bokeh, która pozwoli na rozmycie tła o specyficznym kształcie.
Wbudowany światłomierz poinformuje was o tym, czy scena jest poprawnie naświetlona. Jest on aktywowany przez wciśnięcie spustu migawki do połowy. W wizjerze pojawi się wtedy dioda – pomarańczowa świadczy o prześwietleniu lub niedoświetleniu, zielona o poprawnej ekspozycji. Po wciśnięciu spustu migawki do końca – zdjęcie nie wyjedzie. Służy do tego osobny przycisk, dzięki czemu jedna klatka może zostać naświetlona wielokrotnie.
Drugi zaprezentowany aparat to SLR 670 MiNT, który jest odnowionym Polaroidem SX-70. Dodatkiem jest nakładka o nazwie „Time Machine”, która umożliwia manualne ustawienie 16 czasów, z najkrótszym równym 1/2000 sek. Pozwala ona również na ręczny wybór czułości – ISO 100 lub ISO 600. Nowa wersja SLR 670 S została również wyposażona w funkcję blokady ekspozycji oraz ulepszony światłomierz.
Oba aparaty są dostępne na stronie internetowej MiNT w cenie: 675 dolarów za podstawową wersję SLR 670 S oraz 389 dolarów za TL70 2.0.