Fotograf usunął tatuaże z portretów członków gangów. Byli w szoku!

Członkowie wielu gangu w USA tatuują sobie m.in. na twarzach ich symbole. Jest to ich dowód lojalności wobec grupy. Fotograf Steven Burton zrobił im sesje zdjęciowe i zestawił zdjęcia z oraz bez tatuaży, które usunął w postprodukcji. Zrobiło to na jego bohaterach ogromne wrażenie.

Fotograf usunął tatuaże z portretów członków gangów. Byli w szoku!
Źródło zdjęć: © © Steven Burton / [Instagram](https://www.instagram.com/stevenburtonphoto/)
Marcin Watemborski

Steven Burton w swoim najnowszym projekcie "Skindeep" (ang. głęboko pod skórą) postanowił sfotografować członków amerykańskich gangów. W większości pochodzą oni z Los Angeles oraz Nowego Jorku. Wielu z nich nie widziało swoich twarz lub nawet całych ciał bez tatuaży od dziesięcioleci.

Dzięki potędze oprogramowania, jakim jest Adobe Photoshop, Steven wyczyścił ciała swoich bohaterów z symbolów przynależności do określonych grup. W ten sposób niejako dał im do myślenia. W poniższym filmiku co chwilę słychać "that's crazy" w rozumieniu "to nieprawdopodobne". Jeden z bohaterów mówi nawet, że woli siebie bez tatuaży, lecz teraz niekoniecznie może coś zmienić.

Compilation of Gang members seeing themselves without tattoos!

Tatuaże związane z gangami w Los Angeles są przeważnie tatuowane na twarzy lub szyi członka po to, by bez problemu można było ich rozpoznać na ulicy, podczas walki czy na śmierci. To również ostrzeżenie dla tych, którzy mijają ich na ulicach oraz w więzieniach, co się często zdarza.

Więcej niesamowitych prac Burtona znajdziecie na jego Instagramie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)