Fotografka opowiada, jak wyglądałoby życie Barbie i Kena w ZSRR
Łara Wyczużanina jest modelarką i fotografią. Jej zdjęcia i kreacje zdobywają wysokie nagrody na konkursach całego świata. Artystka porusza różne interesujące tematy w swoich materiałach - od luźnych lifestyle'owych do ciężkich i politycznych. W tym projekcie pokazała, jak widziałaby idealne lalki z USA w rzeczywistości dawnego ZSRR.
31.12.2019 | aktual.: 31.12.2019 14:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele osób bez problemu może wrócić pamięcią do czasów PRL i wschodniego trybu życia, narzuconego Polakom przez ZSRR. We wszystkich krajach związkowych wszystko wyglądało podobnie – mieszkania, ubrania, te same samochody czy inne rzeczy. Nikt nic nie miał, ale wszyscy mieli wszystko – oficjalnie.
W projekcie Łary Wyczużaniny możemy zaobserwować, jak ”symbol zepsutego Zachodu” – lalki Barbie oraz Ken – żyją w mieszkaniu rodem z ZSRR. Jestem pod wrażeniem tego, jak Łara zbudowała całą scenografię – łącznie z kolorami, brudnymi ścianami, jak również oddała styl życia. Nie da się ukryć, że stereotypowo myślimy, że mężczyźni w ZSRR nie robią nic oprócz pracy i picia wódki. Oczywiście tego elementu nie zabrakło w projekcie.
Artystka osadziła swoich bohaterów w mieszkaniu komunalnym z lat 80 XX wieku. Zwróćcie koniecznie uwagę na wiszące pranie, lodówkę, kuchenkę, ogólnie panujący brud. Widać, że modelarka naprawdę przyłożyła się do projektu.
Na zdjęciach widać nawet wystrój stołu, na którym oprócz konserwy i patelni, leżą papierosy. Na innym kadrze znalazł się nawet kot przy misce. Łara chciała za wszelką cenę oddać klimat ZSRR. Spędziła długie godziny na malowaniu scenerii. Właściwie sama budowa zajęła jej około 2 tygodni.
Powiem szczerze – urodziłem się w Polsce po upadku komunizmu i nie wiem, jak wyglądało życie wtedy, ale patrząc na historyczne zdjęcia dokumentalne życia codziennego z Polski (np. autorstwa Chrisa Niedenthala) lub krajów dawnego ZSRR, jestem w stanie uwierzyć, że ten projekt jest bardzo autentyczny. Co prawda stereotypowy, ale pozostawia w odbiorcy uczucie prawdziwości.
Zdjęcia i projekt mieszkania zdobyły w 2017 roku nagrodę na konkursie Doll Photography Award. Miniatura mieszkania ma wymiary 60 x 30 x 45 cm. Autorka malowała każdy element ręcznie. Niektóre rzeczy kupiła przez internet, ale większość robiła sama. Łara wspomina, że bohaterowie tych scen nie są spokrewnieni, a są sobie obcymi ludźmi, żyjącymi w komunie.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autorki.