Fotografuje sceny z filmów na blacie stołu

Nicholas Busch z Iowa na co dzień zajmuje się fotografią portretową. Jest również fanem Władcy Pierścieni, stąd wziął się pomysł na projekt, w którym odtwarza sceny z filmów. Za tło służą makiety, które fotograf sam buduje. Są miniaturowe i mieszczą się na blacie stołu. Następnie fotografuje ludzi i za pomocą Photoshopa łączy ze sobą wszystkie elementy.

Praca tego pasjonata rozłożona jest na etapy. Stworzenie jednego ujęcia zajmuje mu od miesiąca do trzech. Pomysł zrodził się po tym, jak fotograf wykonywał zdjęcia zabawkowych samochodów. Busch był ciekawy czy uda mu się wkomponować ludzi w miniaturowe sceny z kartonu.

Pierwszym krokiem do odtworzenia sceny jest zbudowanie makiety. Nicholas używa do tego gąbki, farby, gipsu i miniaturowej trawy. Następnie wykonuje kilkanaście zdjęć przy użyciu Canona 5D Mark IV oraz Sigmy 35 mm f/1.4 Art.

Najtrudniejszym etapem jest dodanie w Photoshopie nieba i upewnienie się, że wszystkie kolory idealnie do siebie pasują. Gdy krajobraz jest już gotowy, Nicholas przystępuje do fotografowania ludzi. Korzysta z tego samego oświetlenia i obiektywu, żeby mieć pewność, że cała kompozycja będzie ze sobą współgrała.

Więcej prac Buscha możecie znaleźć na jego Instagramie oraz Facebooku.