Fujifilm FinePix X100 w stylu retro
Wielu czekało na aparat, jakim jest Fujifilm FinePix X100. To mały majstersztyk technologiczny zamknięty w obudowie rodem z lat 60. Sercem X100 jest duża matryca o rozmiarach APS-C, czyli takich, jakie znajdziecie w lustrzankach. Do tego nowo opracowany obiektyw o stałej ogniskowej 23 mm, co daje odpowiednik ogniskowej dla małego obrazka 35 mm. Cudo.
20.09.2010 | aktual.: 01.08.2022 15:06
Wielu czekało na aparat, jakim jest Fujifilm FinePix X100. To mały majstersztyk technologiczny zamknięty w obudowie rodem z lat 60. Sercem X100 jest duża matryca o rozmiarach APS-C, czyli takich, jakie znajdziecie w lustrzankach. Do tego nowo opracowany obiektyw o stałej ogniskowej 23 mm, co daje odpowiednik ogniskowej dla małego obrazka 35 mm. Cudo.
Fujifilm FinePix X100 pojawi się na sklepowych półkach na początku 2011 roku i ma stać się obiektem pożądania profesjonalnych fotografów. To doskonały wybór dla profesjonalistów, fotoreporterów, którzy potrzebują aparatu mniej rzucającego się w oczy niż klasyczna lustrzanka klasy PRO. Pierwsze porównanie, jakie się nasuwa, nie tylko z powodu wyglądu, ale i samej nazwy, to Leica X1. W Polsce taka Leica kosztuje około 6500 zł, ale Finepix X100 powinien być tańszy - może będzie to kwota 4500 zł? Na razie tego nie wiemy.
Fujifilm Finepix X100 może pochwalić się nowym hybrydowym wizjerem. Łączy on zalety tradycyjnego wizjera optycznego, jakie znajdziecie w aparatach dalmierzowych z elektronicznym. Może on wyświetlać obraz kadru normalnie widoczny przez wizjer oraz dodatkowe informacje, jakie zazwyczaj pojawiają się na ekranach LCD (czas, przysłona, balans bieli, licznik zdjęć, zużycie baterii). W ogóle można go jednym ruchem przełączyć w tryb odtwarzania i po prostu przeglądać na nim zdjęcia i filmy. W całości szklany wizjer ma powiększenie 0,5x.
W środku X100 znajdziecie również matrycę CMOS o rozdzielczości 12,3 megapiksela obsługiwaną przez procesor obrazu EXR. Sama konstrukcja sensora została przygotowana specjalnie z myślą o tym modelu aparatu, zoptymalizowano ją i dopracowano.
Podobnie jest z optyką - Fujinon 23 mm f/2 to nowa konstrukcja o ekwiwalencie ogniskowej dla małego obrazka 35 mm. Dzięki zwartej i kompaktowej budowie (8 elementów w 6 grupach) udało się uniknąć efektu wysuwania i wsuwania obiektywu podczas włączania zasilania. Obiektyw ma 9-listkową przysłonę, która w połączeniu z dużą matrycą daje piękny efekt bokeh (rozmycia drugiego planu), niedostępny w większości zwykłych kompaktów.
Fujifilm przygotował osobną stronę promocyjną modelu FinePix X100, która dostępna jest pod tym adresem. Warto poszperać.