Fujifilm X‑A7 - dobry stosunek jakości do ceny
Fujifilm właśnie ogłosiło nowy aparat z serii X. Odchylany ekran, 24.2-megapikselowa matryca i poprawiony autofokus. Czym jeszcze różni się od poprzednika: Fujifilm X-A5?
12.09.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Seria X przeznaczona jest dla amatorów, którzy chcą mieć niezłą jakość zdjęć w lekkim korpusie. Fujifilm X-A7 w pierwszej chwili wydaje się podobny do swojego poprzednika Fujifilm X-A5, ale producent wprowadził kilka istotnych zmian.
Grip zyskał przede wszystkim odświeżony design, ale wygląda też na to, że jest nieco większy. To oznacza, że aparat powinien lepiej leżeć w dłoni. Znacząca zmiana to ekran, który jest teraz odchylany do boku i obracany. To kolejny plus, takie rozwiązanie jest dużo wygodniejsze niż ekran odchylany do góry. Przyda się nie tylko przy selfie, ale również przy robieniu zdjęć z góry lub od dołu. Bardzo praktyczna rzecz.
Fujifilm X-A7 nie posiada wizjera, ale to nie dziwi w aparatach tej klasy. Co ciekawe, zdecydowano się na zastosowanie joysticka. Nie jest to zbyt powszechne rozwiązanie w amatorskich aparatach. Ekran LCD ma 3,5 cala i 2.76 milionów punktów. Jest dotykowy, działa również na przeciąganie.
Korpus waży jedynie 320 gramów. Z dołączonym do niego obiektywem Fujinon XC 15-45 mm f/3.5-5.6 OIS to nadal jedynie 455 gramów. W mojej opinii obiektyw jednak nie zachwyca (ani jasnością, ani ogniskową), więc pewnie od razu chciałabym go zastąpić.
We wnętrzu Fujifilm X-A7 znajduje się 24.2-megapikselowa matryca APS-C. Zakres wartości ISO wynosi 200-12800 (rozszerzalne do 100-51200). W porównaniu z matrycą poprzedniego modelu X-A7 ma 8,5 raza więcej pikseli z detekcją fazową. Ulepszono autofokus i wykrywanie twarzy, a aparat lepiej fotografuje poruszające się obiekty i przy słabym świetle.
Zwiększona prędkość odczytu danych pozwala na płynne nagrywanie 30 kl./s w rozdzielczości 4K. W trybie seryjnym możemy wykonać do 6 kl./s.
Bateria pozwala na wykonania 440 zdjęć na pełnym ładowaniu. Ponadto aparata posiada łączność Wi-Fi, Bluetooth oraz tryb wspierający HDR oraz tryb do fotografowania śladów świetlnych.
Aparat będzie dostępny w czterech kolorach: karmelowym, ciemno srebrnym, srebrnym oraz miętowym. Cena w przedsprzedaży to 699 dolarów czyli około 2750 złotych. Do tego należy doliczyć koszty wysyłki. Fujifilm X-A7 ma pojawić się na rynku już w październiku 2019 roku.