Genialne portrety z afterparty "Vanity Fair" po gali rozdania Oscarów. Fotograf nie zawiódł!
Mark Seliger tradycyjnie od lat fotografuje gwiazdy w swoim mobilnym studio portretowym podczas przyjęcia po gali rozdania Oscarów. Tegoroczna koncepcja ocieka złotem i mocno hollywodzkim klimatem.
Po rozdaniu Nagród Akademii Filmowej, gwiazdy kina idą świętować. Tam czeka na nie dawny kierownik działu fotograficznego magazynu "Rolling Stone". Mark Seliger co roku opracowuje inną koncepcję zdjęć portretowych w swoim studio na afterparty Vanity Fair. W portfolio tego fotografa jest mnóstwo niesamowitych kampanii reklamowych z doskonałymi zdjęciami portretowymi oraz mody.
W tym roku Seliger postawił na złociste kolory i dużo naturalnego światła. Oczywiście jest ono czasem wymierzane z lampami błyskowymi, ale to już znacznie mniej istotne. Najważniejsi są goście w studio Marka. To znane wszystkim nazwiska ze świata filmu. Pośród nich nie mogło zabraknąć Anthony’ego Hopkinsa, Jeffa Goldbluma, Natalie Portman, Billie Eilish, Catherine O’Hary, Rity Ory czy Anyi Taylor-Joy.
Patrząc na te znakomite portrety, trudno się dziwić, że każdego roku to właśnie Seliger jest zapraszany przez "Vanity Fair" w roli fotografa. Jego doświadczenie jest ogromne. Największą zaletą zdjęć tego artysty jest umiejętność uchwycenia naturalności i poczucia bliskości z gwiazdami. Te kadry nie są pompatyczne i od razu widać, że Seliger jest oswojony z aktorami i ma z nimi dobry kontakt.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.
