Google promuje się dziwnym zdjęciem. Billboardy straszą ludzi

Google promuje się dziwnym zdjęciem. Billboardy straszą ludzi
Źródło zdjęć: © © [Instagram](https://www.instagram.com/dreamwalls/)
Marcin Watemborski

16.06.2021 08:30, aktual.: 16.06.2021 10:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeśli sam pomysł kontrowersyjnych billboardów Google’a to mało, to trzeba dodać coś jeszcze. Zdjęcie, które kupił gigant zostało wykonane iPhone’em. Na dodatek 10 lat temu przez absolutną amatorkę. Komu i dlaczego Google dało zarobić?

Zdjęcie, na którym zobaczymy mewę z frytką w dziobie miało już swój czas. W 2011 roku było wiralowym hitem internetu, lecz świat szybko o nim zapomniał. Teraz, 10 lat później, przypomniało o tym kadrze przypomniało sobie Google i postanowiło go kupić od autorki.

Za dziwaczne zdjęcie, które trafiło na billboardy Google’a odpowiada Hannah Huxford, 46-letnia sprzedawczyni z miasteczka Cleethorpes w Wielkiej Brytanii. Kobieta od lat interesuje się fotografią uliczną i uwielbia rejestrować przedziwne kadry. 10 lat temu byłą na wakacjach ze swoim mężem i zobaczyła tam bardzo pazerną mewę, jak opowiada.

Hannah zrobiła zdjęcie ptakowi swoim iPhone’em 3, a to dość szybko rozeszło się w internecie i nie tylko. Pojawiło się nawet w prasie i telewizji. Autorka postanowiła odświeżyć pamięć o swoim wiralowym kadrze w marcu 2021 roku i wrzuciła go na Instagram, co przykuło uwagę agencji marketingowej współpracującej z Google.

Najlepszy aparat to ten, który masz w kieszeni.

Agencja Uncommon London skontaktowała się z gigantem medialnym i wybrała ptaka na twarz, a raczej dziób kampanii w Anglii i Irlandii. Tak oto kadr z iPhone’a 3 sprzed 10 lat zaczął straszyć mieszkańców Wysp z podpisem: "Czego szukasz tego lata?" promując wyszukiwarkę. Dla przypomnienia – Apple, producent iPhone’ów z Cupertino – jest konkurentem Google’a, czyli twórcy popularnych na Zachodzie smartfonów Pixel.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także