I’m Back - tanie cyfrowe przystawki do średniego formatu

Firma I’m Back zadebiutowała tworząc przystawkę cyfrową do starych lustrzanek małoobrazkowych. Teraz projekt urósł, a wraz z nim rozmiar materiału światłoczułego. Nowe przystawki będzie można zamocować do aparatów średnioformatowych takich, jak: Hasselblad, Mamiya, Bronica, Kiev, Pentax czy Rolleiflex.

I’m Back - tanie cyfrowe przystawki do średniego formatu 1
Marcin Watemborski

Przystawki cyfrowe i retro design to nic nowego

Przystawki cyfrowe do tradycyjnych aparatów średnioformatowych powstały już dawno i były produkowane przez wiele firm. Pamiętam, że jedną z najlepszych była Mamiya Leaf, postawiona na matrycy CCD – dawała świetne odwzorowanie kolorów i ogólną jakość obrazka. Niestety też, te przystawki były bardzo drogie – niejednokrotnie droższe niż sam aparat i to kilka razy.

Design, oparty na lustrzankach małoobrazkowych dobrze przyjął się we współczesności – zwróćcie uwagę na to, jak wyglądają niektóre Olympusy oraz Fujifilm. To naprawdę działa! Co ciekawe, trend na wzornictwo tradycyjnych aparatów pojawił się również na rynku średnioformatowych aparatów cyfrowych. W zeszłym miesiącu na rynek weszły nowe korpusy Hasselblada, które do złudzenia przypominają legendarną serię 500. Oczywiście mają odpowiednią dla siebie ceną, lecz jeśli chcecie fotografować stylowo i taniej – jest na to rozwiązanie: przystawki I’m Back.

I’m Back powraca w średnim formacie

Firma I’m Back zasłynęła skonstruowaniem przystawki cyfrowej do małego obrazka. Mała matryca rejestrowała obraz z matówki, które była na pozycji filmu w aparacie. Ten sam zabieg producent chce zastosować ze średnim formatem.

I’m Back - tanie cyfrowe przystawki do średniego formatu 2

Obraz będzie rzutowany na matówkę, która później będzie rejestrowana przez 16-megapikselowy sensor Panasonika w rozmiarze 1 na dwie trzecie cala. Matryca tak może rejestrować nie tylko zdjęcia, ale również filmy w rozdzielczości Full HD i 60 kl./s. Rozmiar jest porównywalny do czujnika z GoPro lub smartfona Google Pixel.

Digital Back for medium format - low cost - at a Kickstarter until the 5th of September 2019....go!

Niestety nie spotkamy się tutaj z zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi, ani inteligentnymi algorytmami maszynowego uczenia, więc jakość obrazu będzie, delikatnie mówiąc, średnia. Na stronie kampanii na Kickstarterze można zobaczyć przykładowe zdjęcia, które nie zachwycają jakością. Są nieostre, reprodukcja kolorów jest niedokładna, a na dodatek można zaobserwować znaczne winietowanie.

  • I’m Back - tanie cyfrowe przystawki do średniego formatu 3
  • I’m Back - tanie cyfrowe przystawki do średniego formatu 4
  • I’m Back - tanie cyfrowe przystawki do średniego formatu 5
  • I’m Back - tanie cyfrowe przystawki do średniego formatu 6
[1/4] Źródło zdjęć: |

Czy warto inwestować w I’m Back?

Z drugiej strony trzeba zwrócić uwagę na cenę i możliwość podczepienia przystawki. Ma ona kosztować 400 dolarów z jednym adapterem, a 570 z dwoma. Oprócz samego modułu matrycy, musicie mieć specjalne mocowanie do waszego aparatu.

I’m Back będzie obsługiwać następujące korpusy:

  • Hasselblad 500/1000f/1600f/2000/200/SWA/SWC
  • Bronica ETRS
  • Bronica S
  • Kiev 88
  • Mamiya 645
  • Mamiya C330
  • Mamiya RB 67
  • Pentax 6X7
  • Pentax 645
  • Rolleiflex Automat

Pierwsze egzemplarze mają trafić do konsumentów w czerwcu 2020 roku. Na stronie kampanii dostępne jest kilka opcji i kombinacji adapterów z matrycą. Czy cena 400 dolarów (ponad 1500 złotych) jest adekwatna do jakości? Nie wydaje mi się.

Jeśli jesteście w posiadaniu tradycyjnego aparatu średnioformatowego, za tę kwotę możecie kupić całkiem niezły skaner (np. Epson V550, Epson V600, Canon CanoScan 9000F Mark II) i cieszyć się estetyką filmów w domowym zaciszu. Pewnie jeszcze starczy pieniędzy na licencję programu SilverFast oraz wtyczkę do Lightrooma o nazwie Negative Lab Pro. Taki zestaw pozwoli wam na prawdziwą zabawę w świecie fotografii hybrydowej. Nie ma co szukać półśrodków.

Więcej informacji znajdziecie na Kickstarterze.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie