iPhone będzie jak bezlusterkowiec?

Popularny telefon Apple'a zostanie CSC? Tak sugeruje wniosek patentowy producenta, w którym ten zastrzega metodę implementacji wymiennej optyki... w iPhone'ach.

iPhone z wymienną optyką nadchodzi?
iPhone z wymienną optyką nadchodzi?
Piotr Dopart

15.06.2012 | aktual.: 26.07.2022 20:31

Popularny telefon Apple'a zostanie CSC? Tak sugeruje wniosek patentowy producenta, w którym ten zastrzega metodę implementacji wymiennej optyki... w iPhone'ach.

Wniosek patentowy złożony przez Apple dwa lata temu opublikowany został już wczoraj i został zauważony niemal natychmiast przez serwis AppleInsider. Zasada działania takich wymiennych szkieł byłaby prosta jak konstrukcja cepa. Wymiana optyki odbywałaby się na zasadzie wymiany tylnego panelu w telefonie. Na jeden taki panel mógłby składać się bądź jeden obiektyw, bądź kilka z nich, zmienianych w zależności od zapotrzebowania.

Nie wiadomo, jak to w przypadku Apple, czy i kiedy można spodziewać się wypuszczenia produktu opartego na takim systemie. Ba, nie wiadomo nawet, czy przypadkiem Apple nie stosuje wyjątkowo wymyślnego trollingu patentowego - zgłaszając pomysł, którego sami nie zaimplementują, ale zablokują taką możliwość dla konkurencji. W epoce aparatu fotograficznego w każdym telefonie taka funkcja mogłaby stanowić swego rodzaju języczek u wagi.

Z kolei jeśli Apple faktycznie zamierza zaimplementować funkcjonalność wymiennej optyki w iPhone'ach, to możemy spodziewać się całkiem interesujących wariacji na ten temat. Wyobraźcie sobie tylko panel bez soczewek, za to z gwintem M42 czy bagnetem dowolnej z popularnych marek, bez konieczności użycia adaptera i nadprogramowej soczewki... Jasne, może i matryca nie będzie w stanie wykorzystać takiej rozdzielczości szkła, ale ile byłoby z tym zabawy (;

Gdyby jeszcze Apple zdecydował się zastosować oprogramowanie minimalizujące czas ostrzenia za pomocą detekcji kontrastu, to może się okazać, że jeden z kolejnych iPhone'ów zdetronizuje następcę swojego starszego brata na Flickrze, i to na długi czas.

Komentarze (0)