Jedna z największych kolekcji aparatów idzie pod młotek. Ile może być warta?

To prawdziwa gratka dla kolekcjonerów. Niedawno w Australii został zamknięty sklep Michaels Camera Video Digital, na terenie którego było prawdziwe muzeum sprzętu fotograficznego. W związku z tym niebawem odbędzie się aukcja, a można wyłapać tam niezłe perełki.

Jedna z największych kolekcji aparatów idzie pod młotek. Ile może być warta? 1
Źródło zdjęć: © © Snap Happy / YouTube
Marcin Watemborski

Oprócz sprzętu fotograficznego, w sklepie Michaels Camera Video Digital można było zamawiać wysokiej jakości odbitki kolekcjonerskie, było laboratorium fotografii tradycyjnej, komis, serwis i wiele innych opcji. Najciekawsze było jednak muzeum fotografii, bazujące na prywatnym zbiorze właścicielu sklepu.

Sklep funkcjonował przez 106 lat na roku ulic Lonsdale oraz Elizabeth w australijskim Melbourne. Peter Michael, który był ostatnim kierownikiem sklepu, wspomina, że na początku jego rodzina prowadziła tam zakład rusznikarski, później była apteka, aż w końcu powstał sklep fotograficzny.

michaels - more than just a camera store!

W związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, sklep prowadzony prze 5 pokoleń rodziny Michaelów musiał zostać zamknięty. Miejsce nie funkcjonuje od 25 czerwca 2022 roku, lecz wciąż jest tm mnóstwo fotograficznych skarbów. O ile część z nich została rozdana za darmo, by przysłużyły się pasjonatom sztuki obrazowania świata, tak niektóre to świętość, lecz niebawem trafią pod młotek.

Mowa o prywatnej kolekcji aparatów, która składa się z ponad 10 000 egzemplarzy aparatów, obiektywów i innych sprzętów. Większość z nich została wylistowana na Leski Auctions, lecz nie wszystkie. Peter Michael wspomina, że niektóre aparaty zostawił dla siebie, jak model Olympus Pen-F, który uwielbia.

Michaels Camera Museum // SNAP HAPPY

W kolekcji można znaleźć prawdziwe perełki, jak rzadki chiński aparat dalmierzowy Red Flag 20 (Hong Qi 20) Shanghai No.2 będący kopią legendarnej Leiki M4. Towarzyszą mu obiektywy 90 mm f/2., 50 mm f/1.4 oraz 35 mm f/1.4 będące kopiami znanych szkieł niemieckiej legendy. Estymowana wartość aparatu z obiektywami wynosi 80 tys. dolarów australijskich, czyli ponad 250 tys. złotych.

Po przejrzeniu jednej z 4 stron wylistowanego sprzętu doliczyliśmy się aparatów o wartości ponad 350 tys. dolarów australjskich, czyli ok. 1,12 miliona złotych. Biorąc pod uwagę mnogość sprzętu, jego wartość może wynosić nawet około 5 milionów złotych. Pierwsza część licytacji odbędzie się 9 sierpnia 2022 roku o godzinie 10:00 czasu polskiego.

Sprzęt możecie przejrzeć na stronie Leski Auctions lub Invaluable.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie