Oto sposób, jak przetestować ultrajasne obiektywy Zeiss f/0.7

Zdjęcia przy świetle świec, filmy w niemal zupełnych ciemnościach - to możliwe dzięki dwóm ultrajasnym obiektywom marki Zeiss: 35 mm f/0,7 i 50 mm f/0.7 z lat 60.

©Kubric Collection
©Kubric Collection
Jakub Kaźmierczyk

07.08.2013 | aktual.: 26.07.2022 20:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zdjęcia przy świetle świec, filmy w niemal zupełnych ciemnościach - to możliwe dzięki dwóm ultrajasnym obiektywom marki Zeiss: 35 mm f/0,7 i 50 mm f/0.7 z lat 60. 

Dziś najjaśniejszymi obiektywami są konstrukcje Canona o jasności f/1.2. Oczywiście są jeszcze obiektywy firmy Noktor o jasności f/0.95, ale i tak daleko im do tytułowych szkieł.

Kiedyś uzyskanie odpowiedniej jasności obrazu wiązało się z użyciem materiałów o bardzo wysokiej czułości, co odbijało się na jakości obrazu - zarówno w fotografii, jak i filmie. W latach 60. ubiegłego stulecia NASA zleciła firmie Carl Zeiss opracowanie ultrajasnych obiektywów, które miały pomóc w obserwacji ciemnej strony Księżyca (nie mylić z ciemną stroną mocy) podczas misji Apollo. Firma wyprodukowała dziesięć egzemplarzy takich obiektywów - sześć dostała NASA, jeden został w centrali firmy, a trzy trafiły do reżysera Stanleya Kubricka.

Carl Zeiss Planar 35/0.7 i 50/0.7
Carl Zeiss Planar 35/0.7 i 50/0.7

Kubrick zmodyfikował mocowanie obiektywów tak, aby pasowały do kamery BNC Mitchell, po czym wykorzystał je w 1975 roku przy produkcji filmu "Barry Lyndon" do scen, które oświetlone są tylko światłem ze świec. Z materiału zamieszczonego poniżej dowiecie się kilku ciekawostek o pracy nad tym filmem przy użyciu Zeissów.

W ostatnim czasie pojawiła się możliwość wypożyczenia tzw. Kolekcji Kubricka. W Monachium firma P+S Technik ogłosiła, że przystosowała kamerę PS-Cam X35 HD do pracy z magicznymi obiektywami. Jeśli więc zawsze marzyłeś o pracy z ultrajasnym obiektywem, a twoja 50/1.2L ci nie wystarcza, to jest to twój szczęśliwy dzień. Swoją drogą zdjęcia produktów na stronie Kubrick Collection to chyba jedne z najgorszych, jakie widziałem.

Poniżej znajdziecie sample zaczerpnięte z oficjalnej strony Kubrick Collection. Plastyka obrazu robi niesamowite wrażenie. Podobają mi się ujęcia zrobione obiektywami o jasności f/1.4, a przy jasności f/0.7 po prostu rzucają na kolana.

©Olli Froeschke
©Olli Froeschke
©Olli Froeschke
©Olli Froeschke
©Kubric Collection
©Kubric Collection
Komentarze (0)