Kamil Czyżewski pokazuje "psie podwozia" w zabawnym projekcie fotograficznym
Kamil Czyżewski jest z zawodu weterynarzem, więc jego fascynacja zwierzętami jest zupełnie zrozumiała. Jedną z jego pasji jest fotografia, dzięki której może dać upust swojemu artystycznemu umysłowi. W jednym z projektów postanowił pokazać psy od spodu. Opowiedział nam, jak to zrobił
24.07.2020 | aktual.: 24.07.2020 14:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na twórczość Kamila Czyżewskiego trafiłem zupełnym przypadkiem, przeglądając jedną z grup poświęconych psom. Wiedziałem, że kojarzę podobny styl i byłem święcie przekonany, że to projekt Andriusa Burby, o którym pisałem. Tamten fotograf poszedł nawet o krok dalej, a właściwie o kilkadziesiąt kroków, bo w swoim ogródku zrobił studio fotograficzne dla koni, widzianych od spodu.
Kamil, póki co koncentruje się na mniejszych zwierzętach. Na jego sesjach lądują psy, fretki, a niebawem będą to nawet różne gady. Trzeba przyznać, że ta niecodzienna perspektywa wygląda dość zabawnie i po prostu fajnie jest spojrzeć na coś innego, niż zwykłe portrety czworonogów.
Marcin Watemborski: Skąd pomysł na zdjęcia od dołu?
Kamil Czyżewski: Moja przygoda zaczęła się na jednej z wystaw kotów. Zależało mi na ukazaniu portretu kota z odbiciem na czarnym tle. Udało się to osiągnąć dzięki zastosowaniu czarnej pleksi.
Po portretach kolejnym celem były dynamiczne akcje. Pewnego razu przyszedł mi do głowy pomysł, aby pójść krok dalej i spróbować sfotografować swoich modeli o spodu. Początki nie były łatwe. Ilość wykonanych sesji spowodowała dała mi doświadczenie i pewność siebie.
Jak radzisz sobie ze swoimi bohaterami?
Zawód lekarza weterynarii pomaga mi zapanować nad emocjami zwierząt w studio. Sesje na szkle należą do najtrudniejszych, ale zachowanie odpowiednich procedur umożliwia bezpieczne wykonanie zdjęć.
Zanim przejdziemy do zdjęć, zwierzęta muszę oswoić się z lampami błyskowymi i szybą. Zastosowanie smakołyków zdecydowanie ułatwia pracę z pupilami.