Kolekcja "nawiedzonych" lalek. Zdjęcia mogą wywołać dreszcze
Sara Derrickson oraz jej partner Brian Jillson kolekcjonują przerażające lalki i inne zabawki, które bardzo często pochodzą z najdalszych zakątków świata. Za pośrednictwem firmy Unsettling Toys próbują im znaleźć nowe domy. Jak się okazuje, chętnych na nietypowe, używane przedmioty, których wygląd może budzić skrajne emocje, nie brakuje.
08.02.2022 | aktual.: 26.07.2022 13:49
Firma Unsettling Toys z Portland w stanie Oregon powstała w 2019 roku. Prowadzi ją para, która, jak można dowiedzieć się z oficjalnej strony internetowej firmy, jest dumna z tego, że "dopasowuje niepokojące zabawki do ludzi, którzy doceniają ich dziwactwa". W jej ofercie można znaleźć m.in. usuwanie "niepokojących" zabawek oraz poszukiwanie im nowych domów.
W bogatej i dość osobliwej kolekcji Sary Derrickson oraz Briana Jillson są m.in. lalki, pluszowe misie, marionetki brzuchomówców czy zepsute jojo. Ze względu na ich wygląd, a niekiedy również i przypisywane im historie (w tym te o rzekomych zdolnościach przemieszczania się z jednego pomieszczenia do drugiego), część z nich bez problemu dostałaby angaż w niejednym z horrorów. Niektóre z zabawek można zobaczyć na poniższych zdjęciach.
Kolekcja już adoptowanych zabawek zaprezentowana na oficjalnej stronie Unsettling Toys dowodzi, że przerażające przedmioty mają sporo fanów. Każda z zabawek jest wyceniana indywidualnie. Aby dowiedzieć się o dostępności i cenie wybranego przedmiotu należy skontaktować się bezpośrednio z Unsettling Toys. Firma posiada oficjalną stronę internetową. Prowadzi również profile na Facebooku i Instagramie.