Koty rządzą. Historyczne zdjęcia są tego niezbitym dowodem

Ludzie kochają koty od tysiącleci. Najlepszym przykładem ich uwielbienia jest oczywiście kultura starożytnego Egiptu, ale dowodów możemy szukać w mniej odległej przeszłości. Po wynalezieniu fotografii powstały tysiące zdjęć uroczych czworonogów z miękkim futerkiem. Rzućmy okiem na te najciekawsze.

Chłopiec z kotem, ok. 1925 r.
Chłopiec z kotem, ok. 1925 r.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Marcin Watemborski

Na portalu (dawnym Twitterze) oraz na Instagramie istnieje profil o nazwie "Cats of Yore". Administratorzy publikują tam wspaniałe historyczne zdjęcia ludzi z kotami lub samych kotów. Te piękne stworzenia zakorzeniły się w ludzkiej kulturze na dobre już bardzo dawno temu.

Na wspomnianych kontach pojawiają się niejednokrotnie fotografie, które powstały na początku XX w. lub nawet wcześniej. Patrząc na te zdjęcia, od razu można zauważyć fenomen, jakim jest miłość ludzi do puszystych czworonogów, ale właściwie dlaczego tak jest?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koty od wieków są jednymi z najpopularniejszych zwierząt domowych. Te małe drapieżniki zdobyły serca ludzi przez wiele czynników. Przede wszystkim są niezależne i potrafią pokazać charakterek. O kota nie trzeba przesadnie dbać. To zwierzę poradzi sobie nawet w trudnych warunkach i można je zostawić w domu nawet na kilka dni bez większej opieki. Oczywiście dobrze będzie, gdy przyjdzie ktoś zmienić kotu wodę, podać jedzenie i wyczyścić kuwetę.

Innym czynnikiem, który przyciąga ludzi do kotów, jest ich urocze usposobienie. To, jak skaczą, miauczą czy robią ogromne oczy, patrząc na coś, co je zainteresowało – to wszystko sprawia, że nie idzie się im oprzeć. Oczywiście nie można zapomnieć o mruczeniu – ten charakterystyczny dźwięk, który wydają zadowolone koty, jest niezwykle kojący.

Koty (oraz psy!) mają terapeutyczne działanie. Ludzie się przy nich uspakajają. Istnieją nawet badania, które pokazują związek między posiadaniem zwierzęcia domowego a obniżonym poziomem stresu, co przekłada się na niższe ciśnienie krwi oraz poprawione ogólne samopoczucie.

Zresztą do kotów chyba nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Wystarczy, że są, a człowiek od razu czuje się lepiej. Nic więc dziwnego, że fotografujemy je tak chętnie – to przecież pełnoprawni kompani życia.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)