Leica Q2 Monochrom w "kamizelce kuloodpornej". Czy to dobry pomysł?

Firma Leica jest znana z tego, że wypuszcza specjalne kolorystyczne edycje swoich aparatów. Najnowsza wersja korpusu Leica Q2 Monochrom została nazwana "Reporter" i ma zachęcić fotoreporterów do korzystania z tego aparatu. Czy w świetle ostatnich wydarzeń na świecie to dobry czas na wprowadzanie takiego aparatu?

Leica Q2 Monochrom w "kamizelce kuloodpornej". Czy to dobry pomysł?
Marcin Watemborski

Leica Q2 Monochrom Reporter to wersja aparatu wyposażona w 50,4-megapikselową czarno-białą matrycę (47,3 Mpix efektywnej rozdzielczości). Oznacza to tyle, że korpus rejestruje zdjęcia jedynie w czarnobieli, czyli zapisuje natężenie światła, a nie informacje o kolorach. W ten sposób użytkownik może osiągnąć fotografie o estetyce czarnobieli zbliżonej do tej, którą znamy z czasów filmów światłoczułych.

Pomysł czarno-białego aparatu wydaje się interesujący, tym bardziej w przypadku Leiki. Ta firma i monochromatyczne zdjęcia pasują do siebie jak ulał. Nie o tym jednak. Rzecz tyczy się nowej wersji kolorystycznej modelu Leica Q2 Monochrom. Zgodnie z tym, co podaje producent, ta edycja jest kierowana do fotoreporterów.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]

Leica Q2 Monochrom Reporter zachowuje minimalistyczną estetykę, lecz metalowa obudowa zyskała oliwkowy, dość wojskowy, kolor. Oprócz tego istotna jest okleina korpusu. Nie jest ona gumowa, ani skórzana, a wykonana z kevlaru. To ten sam materiał, z którego robi się m.in. kamizelki kuloodporne, kaski czy hełmy.

Czy wykorzystany materiał ma chronić aparat przed czymkolwiek – podobno tak. Dodawać mu wojennego, agresywnego sznytu – zdecydowanie. Patrząc na to, że konflikty zbrojne na świecie ostatnio zyskały sporego rozgłosu (czyt. wojna w Ukrainie), to Leica wybrała sobie bardzo interesujący czas na pokazanie nowego "ubranka" dla swojego sprzętu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)