Masz około 4 tys. zł na aparat? Podpowiem, który model kupić
04.07.2011 09:18, aktual.: 01.08.2022 14:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Profesjonalny Nikon D300s, świetny do nagrywania filmów Canon 60D, a może mało popularny, ale dopracowany Pentax K-5? Niektórzy mawiają, że im masz więcej pieniędzy, tym trudniej wybrać - masz do dyspozycji większą ofertę oraz odpowiedzialność za wybór. Pomogę Wam i podpowiem, jak mądrze wydać ok 3000 - 4000 zł na lustrzankę. Oto najciekawsze propozycje.
Profesjonalny Nikon D300s, świetny do nagrywania filmów Canon 60D, a może mało popularny, ale dopracowany [Pentax K-5](http://fotoblogia.pl/search/?q=Pentax+K 5)? Niektórzy mawiają, że im masz więcej pieniędzy, tym trudniej wybrać - masz do dyspozycji większą ofertę oraz odpowiedzialność za wybór. Pomogę Wam i podpowiem, jak mądrze wydać ok 3000 - 4000 zł na lustrzankę. Oto najciekawsze propozycje.
W dzisiejszym zestawieniu przedstawiam 5 propozycji zaawansowanych lustrzanek cyfrowych, których cena oscyluje między 3300 a 4300 zł. Uwzględniam jedynie korpusy aparatów, gdyż w tej klasie sprzętu rzadko kiedy decydujemy się na podpięcie kitowego obiektywu.
Godny następca udanego modelu D90, natomiast w tym przypadku Nikon poszedł o krok dalej plasując swój produkt o półkę wyżej. Aparat ma właściwie wszystko, czego potrzebujemy, czyli 16 megapixelową matrycę, 39 punktów autofokusa, możliwość nagrywania filmów Full HD, a to wszystko zamknięte w magnezowej obudowie. Na tylnej ściance znajdziemy znakomity, 3-calowy wyświetlacz a pod klapką aż dwa sloty na karty SD, które muszą radzić sobie z zapisem 6 klatek na sekundę w trybie seryjnym. Niestet,y pierwsi użytkownicy skarżyli się na problemy z autofokusem i wyciekami oleju na matrycę.
Zalety
[plus] magnezowa obudowa
[plus] dwa sloty SD
Wady
[minus] możliwość pojawienia się problemów z autofokus
[minus] delikatne przekłamywanie wartości ISO
Za ten model wielu fanów Canona obraziło się na japońskiego producenta. Nie dlatego, że Canon wypuścił zły korpus, ale dlatego, że w porównaniu do całej dwucyfrowej serii zrobił krok wstecz. Nie znajdziemy tu magnezowej obudowy czy trybu seryjnego z prędkością powyżej 6 kl/s. Obiektywnie rzecz biorąc, jest to bardzo ciekawy model. Aparat mimo plastikowej obudowy jest dobrze spasowany, autofokus działa błyskawicznie, dzięki 9 punktom krzyżowym, a ponad 5 kl/s. nie pozostawia wiele do życzenia. Wszystko to, rejestruje matrycja o rozdzielczości aż 18 megapixeli. Kadr możemy kontrolować przez duży wizjer lub na świetnym (ponad 1 mln. pixeli) odchylanym wyświetlaczu. Rejestrowane filmy mają oczywiście rozdzielczość Full HD. Canon wypuszczając na rynek 60D chciał zwiększyć różnicę między serią dwucyfrową a modelem 7D, ponieważ gdyby poprawił 50D wyszedłby...7D.
Zalety
[plus] świetny, odchylany wyświetlacz
[plus] sprawny, szybki autofocus
[plus] tryb sRaw
Wady
[minus] plastikowa obudowa
[minus] brak mikroregulacji dla obiektywów
[minus] brak wyczuwalnego "kliku" przy wciskaniu przycisków
Jest to najdroższa propozycja z wymienionych w tym zestawieniu. K-5 to flagowa lustrzanka Pentaxa (nie licząc 645D), a zarazem najdroższy aparat w tym zestawieniu. Za cenę ponad 4 tys. zł. dostajemy uszczelniony, magnezowy korpus z 16 megapixelową, stabilizowaną matrycą o szybkostrzelności 7 kl/s. Jak na tę klasę przystało, aparat rejestruje filmy Full HD.Pentax jest mało popularny na naszym rynku, natomiast moim zdaniem robi świetne aparaty. Żaden producent nie wspiera w tak znakomity sposób manualnych obiektywów. Do K-5 podepniemy obiektywy z badnetem K czy też m-42, które będą stabilizowane, dzięki stabilizacji matrycy w korpusie, pomiar światła będzie działał poprawnie, a przy odpowiednio ustawionej ostrości usłyszymy charakterystyczne "bi-bip". Dodatkowo w obiektywach Saymanga czy Falcona przysłonę zmienimy z poziomu korpusu. Pentax niestety posiada dość skromne zasoby nowych, szybkich obiektywów, które są stosunkowo drogie i trudnodostępne na rynku wtórnym. Brakuje takich pozycji jak np. 24-70 f/2.8.
Zalety
[plus] uszczelniany, magnezowy korpus
[plus] świetna współpraca z obiektywami manualnymi
[plus] stabilizacja w korpusie
Wady
[minus] mało popularna marka na polskim rynku
[minus] mała oferta nowych, szybkich obiektywów z autofocusem
Sony jakiś czas temu zrezygnowało z produkcji z Sony A-700, który był bardzo udanym aparatem. Teraz Sony skupia się głównie na amatorach, natomiast najwyższym modelem z matrycą APS-C jest właśnie A-580. Jego cena i możliwości zbliżone są do Canona 60D. A-580 nagrywa filmy w Full HD, rejestrowane obrazy mają 16 megapixeli, natomiast szybkostrzelnosć wynosi 7 kl/s. Korpus niestety zbudowany jest z plastiku, natomiast wyposażono go w dwa sloty kart pamięci - MS oraz SD. Sony, podobnie jak Pentax, montuje stabilizację w korpusie, co moim zdaniem jest bardzo dobrym pomysłem. Niestety, nie obyło się bez wpadek. W tej klasie sprzętu można oczekiwać górnego wyświetlacza oraz dwóch pokręteł do zmian parametrów - tu niestety zabrakło jednego i drugiego. Na szczęście wyświetlacz główny jest dobrej jakości, a dodatkowo umożliwia zmianę jego pozycji.
Zalety
[plus] stabilizacja w korpusie
[plus] odchylany, dobry wyświetlacz
[plus] dwa sloty na karty pamięci
Wady
[minus] plastikowa obudowa
[minus] brak górnego wyświetlacza
[minus] tylko jedno pokrętło zmiany ustawień
Jest to nawyżej plasowany przez Nikona korpus z matrycą DX, czyli APS-C. Mimo że Nikon D300s to nie nowość na rynku, aparat jest w stanie konkurować ze zdeycydowanie nowszymi konstrukcjami. Wyróżnia go przede wszystkim niemal pancerna, magnezowa obudowa o świetnej ergonomii, szybki jak błyskawica autofocus z 51 polami (15 krzyżowych) oraz prędkość 7 kl/s. Kupując oryginalny pojemnik na baterie powiększymy prędkość do 8 kl./s. Wielbicieli dużych wydruków może zmartwić 12 megapixelowa matryca, a filmowców brak rozdzielczości Full HD. Niemniej jednak w całym zestawieniu, aparat ten plasowany jest na równi z Pentaxem K-5, przy czym Nikon oferuje zdecydowanie bogatszą ofertę świetnych, szybkich obiektywów, których nie brakuje również na rynku wtórnym. Jest to propozycja dla osób wiedzących czego chcą. Aparat bez problemu posłuży jako wół roboczy np. w redakcji czując się jak ryba w wodzie.
Zalety
[plus] świetna, uszczelniona obudowa
[plus] 15 czujników krzyżowych autofocusa
[plus] 7 lub nawet 8 kl/s.
Wady
[minus] filmy w rozdzielczości tylko HD 720p
[minus] matryca jedynie 12 megapixeli
Mam nadzieje, że to zestawienie pomoże Wam dobrać aparat dopasowany do Waszego budżetu i preferencji. Jeśli jednak macie ograniczony budżet i musielibyście bardzo zaoszczędzić na obiektywie, rozejrzyjcie się za tańszym korpusem i kupcie do niego szkło z wyższej półki. Oczywiście najlepiej mieć świetne body, z jeszcze lepszym obiektywem, ale nie zawsze można sobie na wszystko pozwolić.