Microsoft Surface Book 3 okiem fotografa. Czy jest wystarczająco mocny?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka dni po premierze nowego MacBooka Pro 13” od Apple, Microsoft spieszy z odpowiedzią. Firma zaprezentowała przenośny komputer Surface Bok 3, który zapowiada się nader interesująco, zwłaszcza jeśli nie jesteście fanami symbolu nagryzionego jabłka.
Microsoft Surface Book 3 to wysokiej klasy komputer przenośny, występujący w 2 wariantach: 13,5” i 15”. Jest to odpowiedź tego producenta na linię MacBook Pro giganta z Cupertino. Specyfikacja nowych laptopów z okienkiem zapowiada się interesująco, ale czy aż tak?
Microsoft Surface Book 3 – specyfikacja
Surface Booki obu wielkości mogą zostać wyposażone w procesory Intel 10. generacji oraz karty graficzne NVIDIA. W wersji trzynastocalowej możemy wybrać specyfikację wyposażoną w 4-rdzeniowy procesor i5 o taktowaniu 1,2 GHz (TurboBoost do 3,7 GHz) ze zintegrowaną kartą graficzną lub 4-rdzeniowy i7 1,3 GHz (TurboBoost do 3,9 GHz) z kartą graficzną NVIDIA GeForce GTX 1650 Max-Q. Pamięć RAM rozpoczyna się od 8 GB i może być rozbudowana do 32 GB, a całości dopełnia 1-terabajtowy dysk SSD.
Jeśli zestawimy wyższą konfiguracje z nowym MacBookiem Pro 13” plusem jest dodatkowa karta graficzna, która wesprze swoją mocą obliczeniową pakiet Adobe CC, chociaż zintegrowana karta w komputerze Apple również jest dość silna. To rozwiązanie brzmi jak solidny konkurent do nadgryzionego jabłka.
Tym, co przeważa jest możliwość odczepienia ekranu od klawiatury i używania go jako tabletu oraz możliwość pracy do 15,5 godziny na jednym ładowaniu akumulatora. 10 punktów dla Microsoftu!
15-calowa wersja Surface Booka 3 może być nieco rozczarowująca. Niestety nie znajdziemy w niej 8- ani nawet 6-rdzeniowych procesorów. Mamy do wyboru jedynie jeden procesor – jest to ten sam układ, co w wersji 13,5-calowej: Intel i7-1065G7 10 generacji. Może on być połączony z kartą graficzną NVIDIA GeForce 1660Ti Max-Q lub z mocniejszą Quadro RTX 3000, co brzmi bardzo, ale to bardzo sensownie.
Maksymalna ilość pamięci RAM, którą zamontujemy to 32 GB, a dysk może mieć maksymalną pojemność 2 TB. Ponownie imponująca jest bateria, która wytrzyma do 17,5 godziny na jednym ładowaniu, gdy jest podłączona do demontowanej klawiatury.
W obu modelach znajdziemy ekran o proporcjach boków 3:2 i rozdzielczości 3240x2160 przy 260 PPI oraz kontraście 1600:1, co sprzyja pracom graficznym. Nie ma jednak informacji na temat pokrycia przestrzeni barwowej. Dla przypomnienia – nowy MacBook Pro 13” pokrywa gamut P3, co stanowi aż o 25 proc. więcej kolorów niż gamut sRGB.
Wersje 13,5- i 15-calowe zostały wyposażone w pełnowymiarowy wbudowany czytnik kart pamięci SDXC, 2 złącza USB-A 3.1 drugiej generacji oraz 1 port USB-C 3.1 drugiej generacji. Nie uświadczymy tu jednak standardu Thunderbolt 3, jak w MacBookach. W kwestii wzornictwa niewiele się zmieniło – wciąż zobaczymy jasno-srebrne znane kształty i charakterystyczny zawias w formie przegubu. Dostępne są jeszcze dodatkowe wersje kolorystyczne – matowa czerń lub wykończenie materiałem Acantara (tylko dla wersji 13,5”).
Ceny nowych Surface Booków zaczynają się od 7999 złotych. Swoją konfiguracje możecie stworzyć za pośrednictwem strony internetowej.
Microsoft Surface Book 3 – czy jest odpowiedni dla fotografa?
Patrząc na wersję 13,5-calową, nowy Surface Book 3 w odpowiedniej konfiguracji może być mocniejszy niż nowy Apple MacBook Pro 13”. Głównym atutem tutaj będzie zwiększenie mocy obliczeniowej o dodatkową kartę graficzną. Wersja 15-calowa ma tę zaletę jeszcze bardziej rozszerzoną – mówimy o karcie NVIDIA Quadro RTX 3000. Warto pamiętać o tym, że układy graficzne NVIDIA są wspierane przez sterowniki Creator Ready Driver, kierujące moc obliczeniową do zwiększenia wydajności programów graficznych, w tym pakietu Adobe.
W przypadku obu wersji komputerów, na pewno zaletą jest możliwość odczepienia ekranu od klawiatury i używanie urządzeń w formie tabletów, do których obsługi można wykorzystywać dedykowane piórko, co z pewnością przypadnie do gustu retuszerom oraz grafikom.