Młodociany gang napadł na fotografa przy sesji. Został postrzelony
09.02.2021 10:07, aktual.: 26.07.2022 14:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dopiero co pisaliśmy o zuchwałej kradzieży sprzętu z bagażnika samochodu, a już mamy kolejne zdarzenie. Tym razem było bardziej niebezpiecznie, bo fotograf trafił do szpitala z raną postrzałową.
W miniony weekend 25-letni fotograf robił zdjęcia 24-letniej modelce w amerykańskim San Diego. Gdy byli w Chicago Park zostali zaatakowani przez grupę 6 osób. Był to młodociany gang składający się z chłopaków i dziewczyn w wieku około 20 lat.
Gang próbował okraść fotografa ze sprzętu. W pewnym momencie ktoś wyciągnął broń i zaczął strzelać w kierunku fotografa i modelki. Na szczęście artystycznej parce udało się uciec do samochodu i odjechać.
Man Shot In Attempted Robbery During Photo Shoot
Nie obeszło się jednak bez uszczerbku na zdrowiu. 25-latek został postrzelony i trafił do szpitala. Według informacji podanych przez policję, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Musi jednak spędzić trochę czasu w szpitalu na obserwacji. Śledczy prowadzą dochodzenie w tej sprawie.
Ta sytuacja oraz poprzednia dotycząca kradzieży sprzętu z samochodu stojącego w korku pokazują, że jako fotografowie, musimy być szczególnie uważni. Sprzęt fotograficzny jest drogi i mimo tego, że każdy aparat i obiektyw mają unikatowe numery seryjne, rzadko da się je namierzyć. Poza tym – nie warto ryzykować swojego życia lub zdrowia dla zdjęć. Warto mieć to zawsze na uwadze, gdy idziemy robić sesję w plenerze.