Na filmie udało się zarejestrować orkę-widmo. Spotkanie jej graniczy z cudem

Frosty to bardzo rzadki okaz orki, który jest niemal kompletnie pozbawiony pigmentu.
Frosty to bardzo rzadki okaz orki, który jest niemal kompletnie pozbawiony pigmentu.
Źródło zdjęć: © Instagram | Newpost Coastal Adventure
Marcin Watemborski

15.05.2023 09:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Film dostarczony przez Newpost Coastal Adventure pokazuje niezwykłe stworzenie. Chodzi o ekstremalnie rzadką białą orkę. Eksperci nadali jej imię Frosty, co można przetłumaczyć jako "Mrozik". Jest to nawiązanie do bajki o śnieżnym bałwanku. Samo zwierzę wygląda zachwycająco.

Frosty to cielę orki, które znacznie odróżnia się od swoich rówieśników. Zwierzę jest białe jak śnieg i trudno by było go nie zauważyć na tle czarnych osobników. Frosty pływa w formacji orek CA216, którą od jakiegoś czasu obserwują naukowcy.

Według ekspertów Frosty urodził się z rzadką mutacją genetyczną, która sprawia, że jego umaszczenie jest znacznie jaśniejsze. Elementy, które u regularnej orki są czarne, u Frosty’ego mają kolor biały, co wynika z ubytków w pigmentacji. Co ciekawe, nie jest to pełny albinizm, ponieważ płetwa grzbietowa i głowa zwierzęcia są szare.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nietypowa formacja orek jest na radarze oceanologów od 3 lat. Wcześniej widziano ją w okolicy Meksyku, Kanady, a teraz Kalifornii (USA). Danny Groves zajmujący się badaniem tych ssaków wspomniał, że stado w pełni zaakceptowało odmienność Frosty’ego. Oprócz albinizmu wygląda, jakby zwierzę nie miało żadnych defektów.

Zwierzęta, które urodziły się z albinizmem, muszą zmagać się z różnymi problemami spowodowanymi brakiem pigmentu. Jednym z nich jest zmniejszona odporność na promienie słoneczne, które mogą nawet poparzyć skórę takiego osobnika. Innym, nawet ważniejszym w dziczy, jest brak naturalnego kamuflażu, który został wykształcony przez tysiące lat ewolucji.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także