Nadchodzi nowa lustrzanka Olympusa!

Nadchodzi nowa lustrzanka Olympusa!
Mateusz Gołąb

30.08.2010 06:00, aktual.: 30.08.2010 08:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Według plotkarskiego portalu 43rumors.com, zajmującego się systemem Cztery Trzecie, już we wtorek poznamy nową flagową lustrzankę Olympusa o symbolu E-5. I mam nadzieję, że te plotki nie będą prawdziwe, bo garstka danych technicznych o E-5 nie napawa optymizmem.

Według plotkarskiego portalu 43rumors.com, zajmującego się systemem Cztery Trzecie, już we wtorek poznamy nową flagową lustrzankę Olympusa o symbolu E-5. I mam nadzieję, że te plotki nie będą prawdziwe, bo garstka danych technicznych o E-5 nie napawa optymizmem.

Przypomnijmy, że E-5 ma być flagowym profesjonalnym modelem lustrzanki w ofercie Olympusa. Poprzedni Olympus E-3 miał rozdzielczość 10 Mpix, nowy E-5 - 12 Mpix. Ok, jak dla mnie wystarczy, tutaj nie ma jakiejś tragedii.

Przetwarzaniem obrazu będzie zawiadował procesor TruePic V, znany z... amatorskich PEN-ów. Domyślam się, że dopiero w E-5 zademonstruje pełnię swoich możliwości.

Olympus E-5 będzie mógł kręcić filmy w rozdzielczości 720p przy 30 kl./s. Pozostawiając na boku dyskusję o sensowności i potrzebie funkcji kręcenia filmów w lustrzance profesjonalnej, trzeba zauważyć, że norma w najnowszych modelach to Full HD 1080p.

E-5 ma mieć (jak inne Olympusy) tzw. filtry artystyczne - i znowu, w profesjonalnym korpusie? Jakieś filtry typu Pop Art? To jest fajna sprawa w aparacie typu PEN, ale profesjonalny fotograf bardziej ucieszyłby się z np. możliwości szybkiej obróbki plików RAW bezpośrednio w aparacie.

Pozostałe dane to: 11-punktowy system autofokusa, 3-calowy ekran LCD (odchylany?) o solidnej rozdzielczości 920 tys. pikseli oraz wyjście na mikrofon zewnętrzny.

Nie ma mowy o żadnej sensacji na miarę wspominanego w plotkach  modułowego systemu Olympusa. Nadzieję wzbudza jedynie patent firmy na technologię, która pozwala na usuwanie kropel wody z przedniej soczewki obiektywu, co ma pozwolić na bezproblemowe robienie zdjęć w deszczu. Podobnie jak z ultradźwiękowym systemem czyszczenia kurzu z wnętrza lustrzanki, tak samo i z takim systemem Olympus byłby pierwszy.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także