NASA pokazuje podróż sondy solarnej Parker na Słońce. Zdjęcia są zadziwiające
Misja Parker Solar Probe to coś przełomowego. Sonda gna prosto w koronę Słońca. To część programu "Living with a Star" (tłum. "Życie z gwiazdą"), który ma zbadać dokładniej gwiazdę naszego układu. Obrazy przesłane przez Parker Solar Probe pokazują przelot przez potężny koronalny wyrzut masy.
25.09.2023 14:58
Nowe badania dotyczące Parker Solar Probe dotyczą obserwacji podróży sondy w kierunku Słońca. Sam pojazd jest wielkości samochodu i gna prosto w koronę naszej gwiazdy. Podczas tego lotu sonda doświadczyła bardzo silnego koronalnego wyrzutu masy naładowanych cząsteczek (CME). Taki elektromagnetyczny "strzał" prosto w Ziemię mógłby spowodować liczne przerwy w dostawie prądu na świecie.
CME, o którym piszemy, wystąpił 5 września 2022 r. Wówczas liczne media informowały o możliwości wystąpienia blackoutu (przerwy w dostawie prądu – przyp. red.). Dopiero po roku dokładnego studiowania zjawiska pojawiły się opisane badania. W tym samym czasie sonda Parker Solar Probe podróżowała w kierunku Słońca i musiała przedrzeć się przez potężną energię. Odległość pojazdu od naszej gwiazdy wynosiła wówczas 9,17 mln km. Dla przypomnienia dystans Ziemi od Słońca to ok. 150 mln km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NASA wyjaśnia, że koronalne wyrzuty masy kształtują pogodę kosmiczną i oddziałują nie tylko na Ziemię, ale również obiekty zawieszone poza naszą planetą. Mogą np. uszkodzić elektronikę w satelitach. To, że sonda Parker Solar Probe mogła przesłać materiały na Ziemię, świadczy o tym, że naukowcy z agencji kosmicznej wykazali się doskonałym przygotowaniem. Gdyby bombardowanie cząsteczkami uszkodziło pojazd, nie wiedzielibyśmy, jak wygląda opisywane zjawisko.
Dane zebrane przez Parker Solar Probe mają kluczowe znaczenie dla ekspertów. Dzięki tym informacjom mogą oni przewidzieć, w jakim czasie uderzenie CME dotrze do Ziemi i odpowiednio wcześniej wydać ostrzeżenie, by światowe biznesy mogły się przygotować i dobrze zabezpieczyć.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii