Naukowcy pracują nad wyraźniejszymi zdjęciami z kosmosu. Nowa technologia jest oszałamiająca
Eksperci z USA i Chin połączyli siły badawcze. Zaprzęgli sztuczną inteligencję do poprawienia wyników prac naziemnych teleskopów. Wynikiem mają być czystsze, mniej rozmyte zdjęcia, które pokażą dotąd niezbadane fragmenty kosmosu.
Zespoły badawcze pochodzą z Northwerstern University w Chicago oraz Tsinghua Unversity w Pekinie. Wzięły one na warsztat rozmazane zdjęcia obiektów kosmicznych, które można poprawić. Według ekspertów za problemy z klarownością obrazów powoduje w dużej mierze atmosfera. Naukowcy postanowili zacząć od usunięcia kieszeni powietrznych, które zniekształcają widok.
Za punkt odniesienia posłużyły zdjęcia z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a oraz Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. W przypadku obrazów dostarczanych przez oba urządzenia badawcze, ich czystość gwarantuje m.in. to, że oba przyrządy są poza ziemską atmosferą. Można zapytać o to, dlaczego nie mamy więcej teleskopów kosmicznych, ale odpowiedź jest bardzo prozaiczna – to ekstremalnie drogi sprzęt i trudny w utrzymaniu. Teleskopu naziemne są prostsze w budowie i serwisowaniu oraz są znacznie tańsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci porównują patrzenie w kosmos przez atmosferę do obserwacji dna basenu przez wodę. Krótko mówiąc – zmiana ośrodka zaburza klarowność obrazu, więc trzeba go cyfrowo usunąć. Naukowcy opracowali algorytm sztucznej inteligencji, który ma sprawić, że końcowy obraz będzie wyglądał tak, jakby w procesie nie brała udziału atmosfera Ziemi. Astrofizycy zwracają uwagę, że zakrzywienie obrazu przez atmosferę może skutkować błędną analizą danych, ponieważ informacje mogą sugerować wówczas działanie pola grawitacyjnego o innej sile.
Algorytm sztucznie usuwający ziemską atmosferę został już przetestowany, a wyniki wyglądają obiecująco. Naukowcy patrzą z nadzieją w przyszłość, ponieważ niebawem w Vera C. Rubin Observatory zostanie zainstalowany największy aparat cyfrowy na świecie.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii