Niedźwiedzie nie lubią być nagrywane. Kamera nagrała, jak ją niszczą

Rodzinka niedźwiedzi niszczy kamery terenowe, służace do monitorowania wilków.
Rodzinka niedźwiedzi niszczy kamery terenowe, służace do monitorowania wilków.
Źródło zdjęć: © YouTube
Marcin Watemborski

13.09.2023 12:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak widać na załączonym poniżej filmie, niedźwiedzie cenią sobie swoją prywatność, a przynajmniej ta konkretna rodzinka. Matka oraz trzy młode niszczą kamery terenowe w jednym z lasów stanu Minnesota. Raz nazwalibyśmy przypadkiem, ale w przypadku trzech to już działanie z premedytacją.

Eksperci od podglądania wilków z Voyageurs Wolf Project donoszą o ciekawym zajściu, do którego doszło na północy stanu Minnesota (USA). Mianowicie rodzina czterech niedźwiedzi uwzięła się na kamery terenowe, które służą m.in. do monitorowania migracji wilków i obserwacji ich życia.

Naukowcy mówią, że rodzina miśków, składająca się z jednej dorosłej samicy oraz trzech młodych, chodzi po okolicy i przewraca pobliskie kamery. Na nagraniu zobaczymy sytuację z trzech różnych miejsc i ten sam scenariusz – niedźwiedź podchodzi do urządzenia i je strąca. To nie jedyne wybryki tych zwierząt – łącznie w ciągu minionego roku doszło do pięciu takich sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według tego, co mówią biolodzy z organizacji badającej wilki, matka nauczyła młode niszczyć kamery. Spodziewają się, że w przyszłości, gdy miśki dorosną, będą ciągle strącały kolejne urządzenia. Niefortunnie się składa, bo naprawa jednej kamery terenowej może być dość kosztowna, a w przypadku poważnych uszkodzeń, trzeba będzie ją wymienić na nową.

Właściwie nie wiadomo, skąd wzięło się zachowanie niedźwiedzi. Na pewno nie zdają sobie sprawy z tego, czym są te urządzenia ani do czego służą, Być może po prostu młode w ten sposób się bawią lub przyciąga je ciekawość błyszczących obiektywów. W każdym razie efekt ich działań nie jest zachwycający dla naukowców.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii