Niesamowita zorza polarna widziana z kosmosu. Wygląda jak z filmu science fiction

Ostatnio media przepełnione są zorzami polarnymi i nic w tym dziwnego. To, co działo się w ostatnich dniach w różnych zakątkach świata, było po prostu przepiękne. Oddziaływanie wiatru słonecznego na naszą atmosferę sprawiło, że zaświeciła pięknymi barwami. Z kosmosu było to widoczne jeszcze lepiej.

Przepiękna zorza polarna widziana z ISS.
Przepiękna zorza polarna widziana z ISS.
Źródło zdjęć: © Twitter | Josh Cassada
Marcin Watemborski

02.03.2023 | aktual.: 20.01.2024 16:38

Na swoim Twitterze astronauta Josh Cassada wrzucił zdjęcie Ziemi widzianej z wysokości 400 km. Zorza polarna wygląda na nim wspaniale. Nasza planet przypomina twór rodem z filmów science fiction o podbijaniu kosmosu. Fani "Gwiezdnych Wojen" będą zachwyceni tym widokiem.

Poświata wokół Ziemi jest przebijana różnymi rozbłyskami – to światła wielkich miast. W kadrze widać również fragment Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (International Space Station, ISS). Niedawna aktywność wiatru solarnego spowodowana rozbłyskami słonecznymi spowodowała, że wzmożoną aktywność gazów w ziemskiej atmosferze (tlenu i azotu), a to natomiast objawiło się pięknymi falującymi zieleniami, błękitami i bielami na niebie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niedawno pokazywaliśmy wam zdjęcia, które udało zarejestrować się w Polsce. Zorza polarna była widoczna nie tylko nad Bałtykiem, ale również w okolicach Poznania. Mieszkańcy wychodzili tłumnie na dwór, by podziwiać nocny spektakl świateł. Takie widoki nie zdarzają się często w naszej szerokości geograficznej. Przez ekstremalnie silnej aktywności Słońca, zorza może być widzialna nawet w okolicach równika.

Same "północne światła" (zorza polarna to po angielsku "northern lights", przyp. red.) mogą przybrać różne kolory i formy. Możemy obserwować fale, słupy, pasma, łuki, kurtyny i wiele innych. W zależności od intensywności linii emisyjnych, zorze przyjmują różne barwy: białą, purpurową, bordową, zieloną, błękitną, a nawet żółtą.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)