Niesamowite krajobrazy Hongkongu, wykonane z najwyższych budynków

Tamas Rizsavi regularnie publikuje w swoich mediach społecznościowych zdjęcia, które wprowadzają w ogromny niepokój. Oprócz przepięknych widoków Hongkongu, w kadrach widać często nogi fotografa, siedzącego na krawędzi budynku. Liczne selfie z widokiem na miasto-wyspę zachwycają nie tylko estetyką, ale również odwagą artysty. Historia zna jednak przypadki, gdy takie ekstremalne wybryki skończyły się tragicznie.

Fotograf wspomina, że podczas tygodniowego pobytu w Hongkongu starał się spędzić go jak najintensywniej. Postanowił odwiedzić najpiękniejsze miejsca widokowe, chociaż często wiązało się to z ryzykiem utraty życia. Można powiedzieć, że Tamas jest poszukiwaczem fotograficznych przygód i dla dobrego zdjęcia jest w stanie zrobić naprawdę wiele.

Rizsavi i jego przyjaciele wspinali się na różne budynki nocami oraz za dnia. Udało im się również złapać fascynujące krajobrazu miasta podczas mgły, która pojawiła się podczas zachodu słońca. Każde zdjęcie przypomina Tamasowi dreszczyk emocji, który czuł wchodząc na kolejne budynki. Jak widzicie na zdjęciach – nie ma tam żadnych zabezpieczeń!

Więcej zdjęć znajdziecie na Facebooku.