Nikon Coolpix P7000 - lustrzanka w kompakcie?
Co prawda nie zobaczyliśmy jeszcze dzisiaj następcy lustrzanki Nikon D90, ale za to możemy poznać parametry nowego "topowego" Coolpixa P7000, który ma - według zapewnień producenta - wiele funkcji lustrzanki.
Co prawda nie zobaczyliśmy jeszcze dzisiaj następcy lustrzanki Nikon D90, ale za to możemy poznać parametry nowego "topowego" Coolpixa P7000, który ma - według zapewnień producenta - wiele funkcji lustrzanki.
Flagowy model P7000 powstał dzięki współpracy firmy Nikon z fotografami zawodowymi. Nikon Coolpic P7000 zachowuje kompaktowy korpus, oferując wiele profesjonalnych funkcji zaczerpniętych z lustrzanek ? na przykład wirtualny horyzont czy zapis zdjęć w formacie RAW umożliwiający późniejszą, bardziej zaawansowaną obróbkę w komputerze.
W P7000 znajdziecie szerokokątny obiektyw o ogniskowej 6,0-42,6 mm (ekwiwalent 28-200 mm dla małego obrazka), z 7,1-krotnym zoomem optycznym, dwiema soczewkami niskodyspersyjnymi ED eliminującymi aberrację chromatyczną, optyczną redukcją drgań VR oraz nowe oprogramowanie do obróbki obrazu EXPEED C2. Jest też nowa matryca CCD o wymiarach 1/1,7 cala i rozdzielczości 10,1 Mpix, ekran LCD o przekątnej 3 cali i wysokiej rozdzielczości 920 tys. pikseli.
Nikon Coolpix P7000 oferuje zakres czułości od ISO 100 do 3200 z możliwością rozszerzenia do ISO 6400 oraz np. tryb zdjęć nocnych z niskim szumem. W sytuacjach, gdy dobór poprawnej ekspozycji jest trudny, z pomocą przychodzi funkcja D-Lighting, która "dba" o naturalny wygląd zdjęć, bez utraty szczegółów w światłach i cieniach. Wbudowane w aparat ustawienia Picture Control ? takie same jak w lustrzankach cyfrowych Nikon ? pozwalają użytkownikowi ingerować w obróbkę zdjęcia, by dopasować je do indywidualnych preferencji.
Funkcje bracketingu umożliwiają wykonanie serii zdjęć ze zmianami ekspozycji, czułości ISO, balansu bieli, by móc wybrać najwłaściwsze ujęcie. Funkcja wirtualnego horyzontu może być wyświetlona na monitorze LCD, co ułatwia uzyskanie dokładniejszej informacji o pozycji aparatu.
COOLPIX P7000 oferuje opcję nagrywania filmów w jakości HD. Zapis dźwięku stereo możliwy jest dzięki wbudowanym w aparat mikrofonom; istnieje też możliwość podłączenia mikrofonu zewnętrznego oraz gniazda HDMI. Nikon, na szczęście, zdecydował się na pozostawienie - jak przystało na aparat tej klasy - wizjera optycznego z wbudowaną korektą dioptrażu.
Zastosowane w aparacie opcje edycji pokazują informacje o rozkładzie półtonów wraz z histogramem; korekcja ekspozycji, czas migawki i przysłona mogą być szybko zmienione przy utrzymaniu kontroli nad światłami, półtonami i cieniami. Dla osób preferujących obróbkę zdjęć na komputerze, przewidziano możliwość zapisu zdjęć w unowocześnionym formacie NRW+ (Coolpix RAW).
Daje to nieskompresowany ?cyfrowy negatyw? umożliwiający późniejszą, bardziej zaawansowaną edycję. Pliki NRW+ są kompatybilne z nowym dołączanym do aparatu programem Nikon View NX2 oraz z opcjonalnym oprogramowaniem Capture NX2. Myślę, że z czasem dołączą do nich pozostałe programy do obróbki plików RAW.
Układ przycisków i pokręteł, takich jak koło sterujące czy przycisk pamięci AE-L/AF-L, jest podobny do tego znanego z lustrzanek cyfrowych. Aparat ma także analogowe ?retro? pokrętło kompensacji ekspozycji z podziałem 1/3 EV. Ręczne ustawienie innych często stosowanych funkcji dostępne jest poprzez pokrętło ?szybkiego menu?.
Funkcje użytkownika pozwalają na operowanie zoomem dla wybranych wcześniej ogniskowych, tak jakby używano obiektywów stałoogniskowych. Ustawienia na każdej ogniskowej mogą również być wybrane indywidualnie, zgodnie z preferencjami fotografującego. Dodatkowo nowa funkcja pamięci zooma pozwala na wybór ogniskowej pokrętłem trybu manualnego.
Do flagowego Coolpixa P7000 można podłączyć sporo różnego sprzętu: zewnętrzne lampy błyskowe współpracujące w trybie i-TTL, konwerter szerokokątny WC-75A (dający ekwiwalent ogniskowej 21 mm) czy pilot zdalnego sterowania ML-L3. Aparat sprzedawany będzie z oprogramowaniem ViewNX 2, nowym akumulatorem MH-24 i ładowarką EN-EL14.
Nikon COOLPIX P7000 trafi na rynek pod koniec września 2010 r. w cenie 2179 złotych.