"Nocturne" Vincenta LaForet - pierwszy film nakręcony Canonem EOS‑1D Mark IV
Pierwszy film nakręcony Canonem EOS-1D Mark IV kilka dni temu został oficjalnie usunięty z sieci. Nieoficjalnie można go z powrotem oglądać. Twórca nagrania, Vincent LaForet, testował najnowszego Canona w nocy, w półmroku przy bardzo słabym ulicznym oświetleniu. Rezultat robi wrażenie.
24.10.2009 | aktual.: 02.08.2022 09:38
Pierwszy film nakręcony Canonem EOS-1D Mark IV kilka dni temu został oficjalnie usunięty z sieci. Nieoficjalnie można go z powrotem oglądać. Twórca nagrania, Vincent LaForet, testował najnowszego Canona w nocy, w półmroku przy bardzo słabym ulicznym oświetleniu. Rezultat robi wrażenie.
Canon EOS-1D Mark IV dysponuje natywną czułością sięgającą nawet do ISO 12800 i rozszerzalną do niesamowitej wartości ISO 102 400. To drugi aparat, po zaprezentowanym kilka dni wcześniej Nikonie D3s, który oferuje pracę na tak wysokich czułościach. Nikon umieścił w Internercie przykładowe zdjęcia i film z wykorzystaniem nawet najwyższego ISO. Canon pokazał tylko kilka fotografii, w tym zaledwie jedną wykonaną przy czułości ISO 3200. Trudno było zatem stwierdzić, jak najnowszy korpus dla profesjonalistów radzi sobie z szumami przy na prawdę wysokich wartościach ISO. Sporo na ten temat mówi nam najnowszy film Vincenta LaForet.
Fotograf starał się pokazać, jak Canon EOS-1D Mark IV radzi sobie podczas pracy na najwyższych czułościach. Aparat w teorii widzi w nocy więcej, niż ludzkie oko. Jak to wygląda w praktyce?
O ile pomysł na film nie zachwyca, o tyle możliwości aparatu pokazane na nagraniu już tak. LaForet specjalnie starał się wybrać możliwie najsłabiej oświetlone miejsca w mieście i tam nakręcić próbne video.
"Ten krótki film, który możecie za chwilę zobaczyć został nakręcony w możliwie najgorszych warunkach oświetleniowych, jakie udało mi się znaleźć w miejskim krajobrazie. Nie wybrałem przyzwoitego oświetlenia w centrum miasta czy przy neonach. Światło dostępne podczas kręcenia tego klipu było wyjątkowo beznadziejne."
Kilka dni temu pisaliśmy już o pierwszym filmie nakręconym Canonem EOS-1D Mark IV, który był dostępny do ściągnięcia nawet w jakości 1080p. Niestety, chwilę po opublikowaniu Canon poprosił o ściągnięcie nagrania z sieci. Twórca uszanował prośbę japońskiego producenta i film oficjalnie zniknął z Internetu. Nieoficjalnie jest cały czas dostępny - został umieszczony na kilku serwisach przez czytelników bloga LaForeta.
Nocturne
Canon EOS-1D Mark IV to profesjonalny korpus wyposażony w 16-megapikselową matrycę CMOS w rozmiarze APS-H (27.9 x 18.6 mm). Jak na reporterski aparat przystało najnowszy Canon jest bardzo szybki. Aparat potrafi zarejestrować aż do 121 obrazów JPEG w serii z szybkością 10 kl./s. Za takie osiągi odpowiada podwójny procesor DIGIC IV.
Za automatyczny ustawianie ostrości odpowiedzialny jest sensor CMOS z 45 punktami w tym 39 krzyżowymi. Aparat potrafi rejestrować nagrania w standardzie Full HD (1080p) z definiowaną przez użytkownika szybkością klatek (30/24/25 kl./s). Fotograf ma również możliwość ręcznego ustawienia ekspozycji i wyboru nagrywania w standardzie 720p (60/50 kl./s) lub rozdzielczości VGA (60/50 kl./s).