Nowy Canon EOS M6 już niedługo. Jest naprawdę ładny!

Nie tak dawno temu mieliśmy okazję zobaczyć sukcesora modelu M3, model M5. Tymczasem Canon nie marnuje czasu i już niedługo wypuści swoje najnowsze bezlusterkowe dziecko. Canon EOS M6 ma mieć nowy ściągany wizjer elektroniczny i wiele innych funkcji.

Nowy Canon EOS M6 już niedługo. Jest naprawdę ładny!
Marcin Watemborski

10.02.2017 | aktual.: 10.02.2017 14:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zdjęcia, które widzicie, pochodzą z portalu Digicame-info, który publikuje produktówki tuż przed wypuszczeniem nowego modelu aparatu, kilka dni lub nawet godzin, przed oficjalnym przedstawieniem nowej zabawki. Tym razem na warsztat trafił Canon EOS M6, który ma zostać pokazany jeszcze w tym miesiącu – przed targami CP+, które zaczynają się 23 lutego.

Obraz
© © [digicameinfo](http://digicameinfo.com/2017/02/eosm61.html)

Na pierwszy rzut oka nowy bezlusterkowiec Canona nie wygląda, jakby miał mieć jakieś supermoce. Bryła sprawia wrażenie dobrze przemyślanej, a brak wbudowanego wizjera elektronicznego powoduje, że jest ona mniej toporna niż Canon EOS M5. Jak widzicie – dostępny on będzie w 2 wersjach kolorystycznych: srebrnej oraz czarnej. Czyżby Canon w końcu zwrócił uwagę na trendy wzornictwa panującego na rynku bezlusterkowców i powoli szedł w kierunku estetyki retro?

Obraz
© © [digicameinfo](http://digicameinfo.com/2017/02/eosm61.html)

Ergonomicznie jest to uproszczona kopia modelu Canon EOS M5, tylko bez wizjera. Zamiast niego, na górze aparatu, po lewej stronie, znajdziemy lampę błyskową. Po prawej, w typowym miejscu, pojawił się spust migawki z pokrętłem funkcyjnym. Gdy przesuniemy palec delikatnie w prawo, trafimy na przycisk funkcyjny. Pod kciukiem znajdziemy koło nastaw PASM, zawierające tryby automatyczne, półautomatyczne oraz manualny (w tym 2 definiowane przez użytkownika). Nie zabrakło trybu filmowego – podejrzewam, że Full HD to wszystko, na co możemy liczyć. Obok, po prawej, znalazło się koło kompensacji ekspozycji, kolejne pokrętło nastaw pod spodem oraz włącznik na krawędzi aparatu. Tył aparatu ukazuje przyciski ulokowane po prawej stronie.

Obraz
© © [digicameinfo](http://digicameinfo.com/2017/02/eosm61.html)

Generalnie wydaje się, że aparat został przystosowany do obsługi jedną ręką. Gniazdo mikrofonu oraz złącze USB są na lewej ściance korpusu, więc kable nie będą przeszkadzały podczas operowania aparatem prawą ręką. Im dłużej patrzę na ten aparat, tym bardziej mam ochotę wziąć go i sprawdzić, jak sprawdza się w terenie.

Obraz
© © [digicameinfo](http://digicameinfo.com/2017/02/eosm61.html)

Doczepiany wizjer elektroniczny EVF-DC2 również będzie dostępny w dwóch kolorach. Oczywiście będzie mocowany na gorącej stopce aparatu. Jego projekt wydaje się być spójny z wyglądem korpusu aparatu, lecz szczerze mówiąc wydaje mi się, że M6 z założonym EVFem może wyglądać trochę dziwnie. Wciąż – na pewno będzie lepiej niż mini-lustrzankowo-wyglądający model M5. Czekamy na oficjalne informacje o nowym produkcie.

Obraz
© © [digicameinfo](http://digicameinfo.com/2017/02/eosm61.html)
Komentarze (0)