OPPO oraz Kodak opracowali wspólnie smartfona fotograficznego. Ale po co...?
OPPO we współpracy z marką Kodak zamierza na dniach wydać specjalną wersję smartfona OPPO Find X3 Pro Photographer Edition. Czego można się spodziewać po próbie wskrzeszenia zapomnianej legendy?
Zanim przejdziemy do samego smartfona, warto przypomnieć, że amerykański Kodak w 2020 roku został przemianowany przez rząd USA na firmę robiącą leki pomagające w walce z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 i otrzymał na to ogromne pieniądze.
Trzeba pamiętać też o firmie Kodak Alaris (z siedzibą w Wielkiej Brytanii), która zajmuje się produkcją tradycyjnych materiałów światłoczułych (w Chinach), sprzętem i oprogramowaniem do obrazowania, ale niekoniecznie samymi aparatami. Dawny, legendarny Kodak, dziedzictwo George’a Eastmana, praktycznie nie istnieje.
OPPO Find X3 Pro Photographer Edition Official Teaser
Po tym przydługim wstępie możemy zacząć mówić o nowym pomyśle OPPO, który już od początku wydaje się dziwny. Próba wskrzeszenia marki Kodak przy tworzeniu smartfona nijak ma się do fotograficznych tradycji firmy, która współcześnie nie produkuje nawet swojej własnej optyki.
- września 2021 roku ma się odbyć chińska (!) premiera specjalnej wersji flagowego smartfona OPPO. Będzie to OPPO Find X3 Photographer Edition, który powstał przy współpracy z Kodakiem. Teraz czas na zabawną część – smartfon będzie miał dokładnie taki sam układ aparatów jak zwykła wersja OPPO Find X3, czyli poczwórny moduł z dwoma 10-bitowymi 50-megapikselowymi matrycami. Jedyne, co będzie miał wspólnego ze spuścizną George’a Eastmana to kolory obudowy, nawiązujące do aparatu Kodak 35, czyli srebrny i czarny.
Wraz ze specjalną wersją kolorystyczną smartfona zostaną wydane gadżety, jak ochronne etui oraz pudełko – wszystko w barwach nawiązujących do tradycyjnego aparatu małoobrazkowego. Poza tym – wszystko, dosłownie wszystko, będzie takie samo jak w zwykłym modelu X3.