Oppo patentuje odczepiany moduł aparatu w smartfonie. Znak przyszłości?
Firma Oppo złożyła patent, który opisuje odczepiany tylny moduł aparatu, który będzie utrzymywał łączność ze smartfonem bezprzewodowo. Zastosowanie takowego może być bardzo szerokie i mogłoby pozwolić na poprawę jakości zdjęć w różnych sytuacjach.
08.12.2020 | aktual.: 08.12.2020 12:52
Projekt Oppo ukazuje moduł aparatu smartfona wyposażony w 2 obiektywy oraz lampę błyskową LED. Na jego dole znalazło się męskie złącze USB-C, które będzie umożliwiało zgięcie do kąta 90 stopni. W ten sposób użytkownik będzie mógł podłączyć aparat do żeńskiego portu USB-C w smartfonie, lecz to nie wszystko.
Moduł w patencie został wyposażony w łączność bezprzewodową Wi-Fi, Bluetooth oraz NFC, więc będzie można z niego korzystać po odłączeniu od głównego urządzenia. Pozwoli to użytkownikowi na ustawienie aparatu w dowolnym miejscu będącym w zasięgu smartfona i wykonywanie zdjęć. Przyznacie, że brzmi trochę jak koncept futurystycznego telefonu dla szpiegów, prawda?
Tutaj zabawa się dopiero rozkręca, ponieważ domyślny moduł będzie wymienialny! Jeśli znudzi wam się stary aparat albo pojawi się na rynku coś nowego o lepszych parametrach, zamiast kupować cały smartfon, wystarczy dokupić tylko część. Patrząc na to, że aparaty w smartfonach rozwijają się z zabójczą prędkością zyskując większą rozdzielczość czy oferują coraz lepszą jakość zdjęć w kiepskich warunkach oświetleniowych, to może być rewolucyjne rozwiązanie.
O ile fotografowie przywykli do tego, że mogą żonglować obiektywami, korpusami, lampami błyskowymi lub różnymi akcesoriami w konwencjonalnych aparatach, tak w przypadku fotografii mobilnej jest to novum. Taki pomysł może w znacznej mierze znieść ograniczenia płynące z korzystania ze smartfona jako aparatu pierwszego wyboru. Z pewnością przypadłoby to do gustu miłośnikom nowinek technologicznych.
Póki co, nie wiadomo nic na temat konkretnej specyfikacji modułu aparatu, który być może pojawi się w przyszłości. Zapewne jest to zależne od rozwoju rynku, aczkolwiek myślę, że to rozwiązanie może wejść w życie w przeciągu najbliższego roku czy dwóch lat. Zdecydowanie będzie to coś, czemu warto przyjrzeć się bliżej.