Pasek Photoshopa w formie mechanicznej klawiatury to gratka dla geeków
Na rynku pojawia się wiele udogodnień dla fotografów i retuszerów, w tym liczne kontrolery. Jednym z nich jest ta mechaniczna klawiatura ze skrótami do narzędzi Photoshopa. Czy w XXI wieku jest miejsce dla takiego sprzętu?
16.04.2020 | aktual.: 16.04.2020 10:14
Kilka lat temu swoją premierę miała konsola Loupedeck, która doczekała się swojej kontynuacji w Loupedeck+ oraz Loupedeck Creative Tool. To urządzenie naprawdę zrewolucjonizowało korzystanie z programów do obróbki, jak Adobe Lightroom, Adobe Photoshop, Adobe Premiere Pro i inne części pakietu Adobe CC. Właściwie nie tylko, bo Loupedeck może być wykorzystywany również z innym oprogramowaniem.
Ale co, jeśli nie chcemy tak nowoczesnego, zaawansowanego urządzenia, a pragniemy nostalgicznie spojrzeć w przeszłość? Klawiatury mechaniczne wciąż przez wielu użytkowników są postrzegane jako coś bardzo wygodnego, ba nawet kultowego. Osobiście wolę te membranowe z niskim skokiem, ale jak komu wygodnie. Dla hardkorowych miłośników głośnego klikania powstała malutka klawiaturka, na której nie znajdziecie liter, a ikony narzędzi Photoshopa.
Ukraiński projektant Yanko Design opracował pasek narzędzi w dwóch wersjach (obie mechaniczne): pierwsza jest podłużna, druga natomiast bardziej zbita i oparta na konstrukcji klawiatury numerycznej. Na przyciskach znajdziecie te narzędzia, które macie w panelu Photoshopa, a oprócz nich pojawiły się dwie programowalne gałki do zwiększania lub zmniejszania wielkości pędzla, kontroli warstw dopasowania, obracania obszaru roboczego i innych funkcji.
Jeśli mimo tego, że skróty klawiszowe do narzędzi macie na swoich normalnych klawiaturach, chcecie wyposażyć się w taki gadżet, możecie go nabyć za jedyne 150 za wersję podłużną lub 160 dolarów za wersję opartą na konstrukcji klawiatury numerycznej. Fajna ciekawostka i stylowy gadżet dla old schoolowców, ale ja jednak spasuję.