Paweł Uchorczak o sesji w Turcji: Czułem się jak na Dzikim Zachodzie!
10.04.2020 12:54, aktual.: 10.04.2020 14:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paweł Uchorczak jest naszym starym kolegą po fachu. Jest znany z fotografii krajobrazowej oraz podróżniczej. Jego ostatnie wojaże zaprowadziły go do malowniczej Turcji, gdzie fotografował piękno półdzikich koni.
W Turcji ludzie opiekują się półdzikimi końmi. Paweł Uchorczak jakiś czas temu odwiedził miejscowość Kayseri, gdzie ujeżdżanie tych przepięknych zwierząt jest na porządku dziennym. Ich zrywy i powiewające grzywy to coś pięknego!
- Miałem okazję wziąć udział w niesamowitym spektaklu, w którym miejscowi ludzie zaganiali półdzikie konie. Całość odbyła się w świetle zachodzącego słońca, które w połączeniu z pyłem dawało genialny pokaz światła i cienia. Udało mi się uchwycić biegające konie wyłaniające się z chmur pyłu i kurzu – wspomina Paweł.
Półdzikie zwierzęta biegnące niemal wprost na fotografa, podświetlone przez zachodzące słońce wyglądają niezwykle – magicznie, wręcz majestatycznie. Nieokiełznane krzywy, stukot setek kopyt i tumany kurzu zapewniły Pawłowi niezapomniane wrażenia, jak również piękne zdjęcia.
Fotograf wspomina, że czuł się jak na Dzikim Zachodzie – po prostu wciągnięty w środek akcji. Te zdjęcia zapierają dech w piersi – je po prostu trzeba zobaczyć i poczuć ekscytację, która towarzyszyła Pawłowi. Coś pięknego.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora.