Pierwszy film 4K z orbity Ziemi został nakręcony aparatem Sony A7S II
Kamerki sportowe i aparaty montujemy obecnie prawie na wszystkim, więc japońscy inżynierowie nie chcieli być gorsi i przyczepili Sony A7S II do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Te filmy to "niezły kosmos".
31.07.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:24
Japońscy inżynierowie nie odpuszczają i montują aparaty wszędzie, gdzie się da. Tym razem Sony A7S II, znany z bardzo dobrych osiągów na wysokich czułościach, powędrował na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
W rezultacie otrzymaliśmy pierwszy film 4K pokazujący Ziemię z orbity w takiej jakości. Znajdując się 249 kilometrów nad naszą planetą, aparat dzień i noc nagrywał filmy znad Japonii i Stanów Zjednoczonych. Żeby mógł działać w przestrzeni kosmicznej, musiał być specjalnie obudowany.
α7S II into Outer Space | U.S. east coast by night | Sony | α
Aparat jest częścią japońskiego modułu badawczego KIBO i dzięki zmechanizowanemu ramieniu może fotografować zarówno Ziemię jak i przestrzeń kosmiczną - nie wymaga to obsługi astronautów. Inżynierowie musieli pokonać takie przeciwności, jak promieniowanie kosmiczne, wibracje i skrajne temperatury, w których aparaty już nie pracują, dlatego w obudowie pojawił się zarówno system chłodzący, jak i ogrzewający.
α7S II into Space Prologue Video | Sony | α
Aluminiowa obudowa, w którą wsadzono Sony A7S II, została wyłożona materiałem pochłaniającym wibracje. Pod względem sprzętowym aparat nie został zmieniony, przystosowano tylko oprogramowanie do obsługi z powierzchni Ziemi. Na razie Sony opublikowało trzy filmy, jednak aparat nadal nagrywa, więc możemy się spodziewać kolejnych niesamowitych wideo naszej planety.