Potępiono ich na świecie, a pomogą w walce z Rosją. Czas na rozpoznanie wroga

Potępiono ich na świecie, a pomogą w walce z Rosją. Czas na rozpoznanie wroga

Potępiono ich na świecie, a pomogą w walce z Rosją. Czas na rozpoznanie wroga
Marcin Watemborski
14.03.2022 12:41, aktualizacja: 26.07.2022 13:22

Clearview AI to przedsięwzięcie, które spędzało sen z powiek wielu prawnikom. Twórcy złamali wiele obowiązujących przepisów, gromadząc bazę danych twarzy. Okazuje się, że potępiony przez USA i Unię Europejską program sprawdzi się w Ukrainie.

Kontrowersyjny program spotkał się z pogardą

Już sama nazwa Clearview AI sprawia, że mamy ciarki na karku. Skuteczność tego systemu rozpoznawania twarzy i identyfikowania osób wg oficjalnych danych sięga 99,6 proc. Oprogramowanie powstało w celu weryfikowania tożsamości m.in. klientów banków.

W bazie danych znalazły się ponad 3 miliardy osób, które bez problemu zostaną rozpoznane przez sztuczną inteligencję. Problem pojawił się chwilę po ogłoszeniu zadziwiających rezultatów, które daje program. Chodzi o to, że wspomniane osoby nie przekazały zdjęć dobrowolnie – firma ukradła je z mediów społecznościowych.

Poważne pogwałcenie RODO spotkało się z potępieniem przez francuski rząd i nie tylko. Po przeanalizowaniu złamaniu europejskiego prawa Francuzi nakazali firmie Clearview AI usunięcie bazy danych dotyczącej milionów pojedynczych selfie. Odnosiło się to tylko naruszenia prawa do ochrony wizerunku na terenie tego jednego kraju. Nie zostały zbadane podobne sytuacje w innych państwach.

Dla jednych zło, dla innych ogromna pomoc

Mimo że wiele organizacji uznało Clearview AI za oprogramowanie niemoralne i potępiło jego możliwości śledzenia zwykłych obywateli, to w przypadku wojny w Ukrainie ten twór może być bardzo pomocny. Wśród działań Rosjan są nie tylko przejawy agresji bezpośredniej w rozumieniu ostrzałów i ataków, ale też ataki na systemy cybernetyczne oraz zaawansowane szpiegostwo. Co najciekawsze - Ukraińcy będą mogli korzystać z algorytmów za damo.

Clearview AI pozyskiwało dane m.in. z Facebooka, YouTube’a, Vimeo, Twtitera, Instagrama czy rosyjskiego VKontakte, czyli kontrolowanego przez tamtejszy rząd medium społecznościowego. Krótko mówiąc – w bazie danych firmy są wizerunki osób, które miały konto na VK. Szacunkowo jest to około 2 miliardów zdjęć z ponad 10-miliardowej puli.

Clearview AI może okazać się bardzo pomocne w identyfikowaniu rosyjskich szpiegów, którzy od początku wojny infiltrują nie tylko wojsko, ale też skupiska cywilów. Żołnierze ukraińscy wciąż informują o nowo wykrytych intruzach, którzy nie tylko dostarczali informacje Rosjanom, ale nawet planowali zamachy.

Po drugiej stronie barykady są przeciwnicy Clearview AI. Są oni zdania, że nawet w przypadku wojny oprogramowanie to nie powinno być używane. Jednym z ich argumentów jest to, że algorytm nie jest nieomylny (0,4 proc. szansy na pomyłkę) i wówczas konsekwencje może ponieść niewinna osoba.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)