Przedziwne zwierzę złapane na kamerze. Nikt nie wie, czym jest

Eksperci zajmujący się dziką przyrodą w stanie Teksas (USA) głowią się nad tym, co właśnie zobaczyli. Fotopułapka ujęła zwierzę, którego nikt nie jest w stanie zidentyfikować. Możliwe, że mają do czynienia z nowym gatunkiem.

Zwierzę z Teksasu, któego nikt nie był w stanie zidentyfikować.
Zwierzę z Teksasu, któego nikt nie był w stanie zidentyfikować.
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Watemborski

W parku stanowym Bentsen-Rio Grande Valley jeden z turystów ujął za pośrednictwem fotopułapki przedziwne zwierzę. Publikacja w mediach społecznościowych wywołała lawinę komentarzy. Nikt nie wie, czym jest to stworzenie. Sugestie są przeróżne. Niektórzy uważają, że to borsuk, kapibara, wielki szczur, a niektórzy żartobliwie mówią, że to połączenie świni i niedźwiedzia.

Specjaliści zajmujący się dzikimi zwierzętami również nie wiedzą, z czym mają do czynienia. Faktycznie zwierzę swoją posturą przypomina borsuka, ale nie do końca. Oczywiście podejrzenia dotyczące stworzeń z kosmosu zostały odrzucone na wstępie, a pojawiły się takowe. Naukowcy zwracają uwagę, że może być to zwierzę, które uciekło z pobliskiego ogrodu zoologicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedna z teorii na temat niezidentyfikowanej istoty mówi o borsuczniku amerykańskim, który wizualnie różni się znacznie od borsuka europejskiego i nie jest z nim spokrewniony. Zwierzę to występuje w Północnej Ameryce, na terenie stanu Teksas również. Jeśli byłby to borsucznik, może być to samica, która jest w ciąży, co by tłumaczyło dziwną posturę.

Inne prawdopodobne domysły dotyczą sporej wielkości wydry lub psa. Niektórzy dopatrywali się w zwierzęciu szopa pracza lub kojota. Nie powinno was dziwić, że miłośnicy teorii spiskowych również zasugerowali chupacabrę. Oczywiście ta propozycja również została odrzucona.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)