Sigma fp jeszcze w tym miesiącu. Nie jest najdroższa!
Sigma fp to najmniejszy aparat pełnoklatkowy na rynku. Korpus został zapowiedziany w lipcu 2019 roku, ale w końcu mamy więcej informacji. Pierwsi szczęśliwcy dostaną go jeszcze w październiku.
11.10.2019 | aktual.: 11.10.2019 10:07
Firma Sigma znana jest z produkowania wysokiej jakości obiektywów. W zeszłym roku zawiązała spółkę z Panasonikiem i Leiką odnośnie mocowania L-Mount. Teraz, rok później wiemy, dlaczego. Mocowanie L-Mount znajdziecie w najnowszym pełnoklatkowym bezlusterkowcu – modelu Sigma fp, czyli ”fortissimo pianissimo”.
Korpus jednocześnie jest najmniejszym tego typu sprzętem na rynku. Ma 113 x 70 x 45 mm i waży zaledwie 370 gramów. Jeśli jednak przeszkadzają wam niewielkie gabaryty aparatu, możecie do niego doczepić różne gripy.
SIGMA fp Concept Movie
W środku znajdziemy 24,6-megapikselową pełnoklatkową matrycę BSI, pracującą w natywnym zakresie ISO 100-25 600. Układ AF działa w oparciu o detekcję fazy (do -5 EV) oraz obsługuje wykrywanie oka. Najkrótszy czas otwarcia migawki w aparacie wynosi 1/8000 s.
Jak się domyślacie, tak mały aparat nie służy tylko do fotografowania, ale również filmowania. Szybkość zdjęć seryjnych zamyka się na 18 kl./s (do 12 kl. w RAW-ach), a maksymalna rozdzielczość nagrywania to 4K/24p. Zewnętrzny rekorder pozwoli na zapis w formacie Cinema DNG w 12 bitach.
Koncepcja aparatu na pewno jest ciekawa, ale jak będzie się sprawdzał zobaczymy już niedługo. Sigma fp pojawi się u pierwszych użytkowników już 25 października 2019 roku. Cena samego korpusu wynosi 1899 dolarów, czyli ok. 7500 złotych, co plasuje go na drugim miejscu pod kątem ceny, tuż po Canonie EOS RP.