Sigma SD15 - jednak znamy datę premiery
O tej lustrzance można spokojnie pisać, że jest mityczna. Ciągłe opóźnienia i przesuwanie terminów premiery. Sigma SD15 z matrycą Foveon X3. Pisaliśmy o niej już nie raz i nie dwa - w czerwcu, w marcu, poznaliśmy jej cenę oraz możliwości. A jednak teraz mamy kolejną porcję wiadomości - znamy datę premiery i nową cenę. Tak, cena też się zmieniła.
O tej lustrzance można spokojnie pisać, że jest mityczna. Ciągłe opóźnienia i przesuwanie terminów premiery. Sigma SD15 z matrycą Foveon X3. Pisaliśmy o niej już nie raz i nie dwa - w czerwcu, w marcu, poznaliśmy jej cenę oraz możliwości. A jednak teraz mamy kolejną porcję wiadomości - znamy datę premiery i nową cenę. Tak, cena też się zmieniła.
Niestety Sigma SD15 nagle nie potaniała - wprost przeciwnie, jej cena urosła z wcześniej zapowiadanych 899 euro do 1199 euro. Szybkie przeliczenie daje nam aktualną cenę na poziomie 4900 zł. To dużo, a nawet bardzo dużo jak na aparat tej klasy - mimo nawet rewolucyjnej ale jednak o mizernej rozdzielczości matrycy dającej w efekcie zdjęcia o rozdzielczości 4,7 megapiksela (mimo nominalnej rozdzielczości 14 megapikseli - pisaliśmy już o matrycy Foveon X3 i jej nietypowej budowie).
A oficjalnie, premiera lustrzanki od Sigmy zapowiedziana jest na 25 czerwca 2010 roku. Chyba.
Wyobraźcie sobie, że zarówno matryca jak i sama lustrzanka Sigma SD15 była już zapowiadana i pokazywana na Photokinie 2008! Dwa lata to czas, którego raczej nie udało się nadrobić drobnymi poprawkami w konstrukcji. Wierzycie, że Sd15 będzie jakimkolwiek sukcesem rynkowym? Nawet Sigma chyba w to nie jest w stanie uwierzyć.
Przy okazji oficjalnego zapowiedzenia nowej lustrzanki, dowiedzieliśmy się też o nowym obiektywie - Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM dostępnym na razie w wersji dla Canonów ale już niebawem dostępne będą kolejne wersje dla Nikona, Sigmy, Sony i Pentaxa. Za ok. 3200 zł.
Źródło: PhotographyBlog