Sony RX100 IV w podróży - pełny test slow-motion, filmów 4K i zdjęć z Izraela

Sony RX100 IV w podróży - pełny test slow-motion, filmów 4K i zdjęć z Izraela
Jacek Sopotnicki

21.12.2015 10:24, aktual.: 26.07.2022 19:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Najlepszy kompan podróży? To na pewno moja żona! Ale muszę przyznać, że Sony RX100 mark IV nieźle wytrzymał konkurencję. Mały, lekki aparat dający ogromne możliwości. 24 megapikselowa matryca, slow motion do 1000 klatek na sekundę, obiektyw ze światłem 1.8 to tylko niektóre z nich. Wszystko brzmi super, ale warto też mieć realistyczne spojrzenie. Więc po kolei.

Slow motion

Sony RX100 Mark IV to pierwszy aparat w tej cenie i klasie wyposażony w możliwość nagrywania do 1000 kl./s (fps). Warto jednak wspomnieć, że im większa szybkość fps, tym większa destrukcja obrazu. Być może pomyślisz, że przy idealnych warunkach oświetleniowych, nie będzie trzeba podbijać ISO i wszystko będzie ok. Ale nie o ISO chodzi, ponieważ im większa szybkość nagrywania, tym aparat próbkuje z mniejszej rozdzielczości obrazu, a potem cyfrowo powiększa do Full HD. Szczęśliwie 500 fps daje jeszcze akceptowalną jakość zapisu i na mój gust najbardziej spektakularne efekty wizualne. Jest to też wystarczająco duże zwolnienie, żeby uchwycić piękno rzeczy dziejących się na co dzień. Co mam na myśli? Zapewne na co dzień nie będziesz filmował kuli przebijającej jabłko, ale np. ruch mięśni człowieka wskakującego do wody, muzyka podskakującego na scenie, wodę spadającą z wodospadu etc. Dla takich sytuacji 500 fps jest po prostu super. Poniżej zamieszczam próbkę kilku fajnych slow-mo nakręconych właśnie w tym tempie, a wziętych z życia.

Cesarea 500fps slow motion - Sony RX100 mkIV

Fire flames - Slow motion 500fps (with Sony RX100 mkIV)

Warto wiedzieć, że aparat umożliwia nagrywanie filmów HFR (High Frame Rate) przed i po fakcie. Działa to tak, że przed uruchomieniem aparatu za pomocą głównego przycisku 'set' przechodzimy w standby i właściwie wtedy już aparat zaczyna rejestrację. Nagrywanie przed faktem to tryb, w którym aparat zapisze 2 sekundy po naciśnięciu przycisku 'rec', a nagrywanie po fakcie (moje ulubione) to zapis ostatnich 2 sekund, które wydarzyły się przed naciśnięciem guzika 'rec'. Niedogodnością jest fakt, że po przejściu w STDBY nie można już modyfikować żadnych ustawień aparatu, włącznie z ostrością, co bardzo utrudnia pracę z szybko poruszającymi się obiektami :) Zanim aparat przejdzie w tryb STDBY mija też krótka chwila, w ciągu której jest już po wszystkim. Przykładem jest ujęcie startującego ptaka sfilmowanego w twierdzy Masada w filmie z wycieczki, które można obejrzeć na końcu artykułu.

Filmy 4K

Taka rozdzielczość w takim 'maleństwie' to już na dzień dobry cud. Właściwie na tym można by zakończyć opis właściwości, ponieważ ilość detali, ostrość i jakość obrazu są na bardzo wysokim poziomie. Poniżej dwie przykładowe klatki z filmu w rozdzielczości 4K:

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

:

Ale jest się też do czego przyczepić. Wadą, która dotyczy wszystkich aspektów używania tego aparatu jest łatwość w utracie detalu w jasnych partiach obrazu, czyli mówiąc krótko 'wypały' (tak przynajmniej ja to nazywam). Można powiedzieć "Ok. To przecież jednocalowa matryca", ale w aparacie z tak nowoczesną technologią w środku, jeżeli chodzi o zakres tonalny można by oczekiwać więcej. Szczęśliwie aparat bardzo dobrze spisuje się w ciemnych partiach obrazu - w związku z tym moja osobista rada: używając Sony RX100 IV lepiej jest delikatnie niedoeksponowywać, a potem 'wyciągać cienie'. W drugą stronę to nie zadziała. Ustawianie ostrości w trybie filmowym jest mało wygodne. W trybie foto przy przekręcaniu pierścienia ostrości na ekranie podglądowym pojawia się powiększenie detalu, które umożliwia precyzyjne ustawienie. Przez większość podróży do Izraela ustawiłem ostrość 'na oko', dopiero pod koniec z nieco skomplikowanego menu wygrzebałem funkcję 'focus peaking'. W tym aparacie ma ona dziwną nazwę, której nawet nie pamiętam :) Ale gwarantuję wam, że jest i znacznie ułatwia precyzyjne ustawienie ostrości w zapisie video. Poniżej próbka w maksymalnej rozdzielczości jaką można zapisać na youtube:

Walking the street of Jerusalem in 4k (Sony RX100 mkIV)

Ważna informacja dla wszystkich, którzy chcą zapisywać w 4K: aparat wymaga bardzo szybkiej karty XCSD, czyli minimum 64 GB. W naszym przypadku świetnie sprawdził się Kingston SDXC 64GB SDA3.

Fotografowanie

W temacie fotografowania tym aparatem, sporo już można wywnioskować z dwóch moich poprzednich artykułów na temat Izraela i drona, ale warto wiedzieć o kilku istotnych sprawach. Kolejny raz ostrzegam przed tendencją do wypałów w jasnych częściach zdjęć :)

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]

:

Wielkim plusem aparatu są jego możliwości przy długich czasach naświetlania. Zawodowo jako swojego aparatu kieszonkowego używam Panasonica Lumix GM1, z którego obraz naświetlany powyżej 10 sekund właściwie do niczego się nie nadaje. W przypadku Sony, testowaliśmy go na czasach powyżej 20 sekund i jest świetnie. Szum jest prawie niewidoczny i nie pojawiają się żadne artefakty. Konstruktorzy pod tym względem świetnie zaprojektowali sensor, który sprawdza się dużo lepiej przy długich czasach naświetlania w porównaniu z większym od niego sensorem Micro 4/3. Kilka próbek poniżej.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

:

Podsumowanie

Długo można wymieniać zalety najnowszego RX 100 IV. Musze przyznać, że parę razy wyciągając tego malucha z kieszeni zastanawiałem się nad bólem pleców wynikającym z Canona 5D i zestawu obiektywów w plecaku. Ostatecznie rezultaty trudno porównać, ponieważ są inne. Pełna klatka wciąż daje obraz bardziej plastyczny...

To genialny technicznie sprzęt, który z czystym sumieniem mogę polecić wymagającym amatorom oraz jako "second shooter" dla każdego pro. Takie możliwości niepotrzebnie zatopione są w amatorsko wyglądające menu a'la Sony, które dobrze sprawdza się w telewizorach. Mówiąc inaczej zakładam, że kupując sprzęt za takie pieniądze większość użytkowników wolałaby dopracowaną funkcjonalność dla profesjonalistów zamiast kolorowych menu i submenu, do których dość długo trzeba się przyzwyczajać.

Na zakończenie wszystkim, którzy planują rozpocząć przygodę z tym sprzętem, mogę go spokojnie polecić, ale warto go kupić sporo przed sesją fotograficzną i przeznaczyć kilka romantycznych wieczorów na zapoznanie się z menu i wyłączenie redukcji czerwonych oczu ;)

Poniżej cały film z podróży do Izraela, prezentujący wszystkie aspekty działania aparatu i fajną podróż, przez te niesamowite miejsca:

Israel Trip with Sony RX100 MKIV - 4k/slow motion/photography

Plusy

  • Slow motion do 1000 fps;
  • Nagrywanie w rozdzielczości 4K;
  • Mały rozmiar i waga;
  • Jasny i ostry obiektyw;
  • Niskie szumy przy długim czasie naświetlania;
  • Dobra praca w cieniach;
  • Obracany ekran;
  • Możliwość używania elektronicznego wizjera;
  • Zapis RAW;
  • Dobrze działający automatyczny balans bieli;
  • Stabilizacja obrazu;
  • Wielofunkcyjny pierścień przy obiektywie;
  • Wbudowany filtr ND;

Minusy

  • Utrata detali w jasnych partiach obrazu;
  • Niewygodne ustawianie ostrości w 4K i HFR;
  • Skomplikowane, nieintuicyjne menu;
  • Brak dotykowego wyświetlacza;
  • Funkcja Time Lapse dostępna tylko po zainstalowaniu płatnej aplikacji;
  • Opóźnienie w przejściu do trybu STDBY;
  • Cena;
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
testyblogiaparaty kompaktowe